Piłka nożna. Żuromin góruje nad Kuczborkiem

W sparingowych derbach powiatu żuromińskiego Wkra Żuromin okazała się lepsza od zespołu Boruty Kuczbork. Żurominianie pokonali "Boruciarzy" 4:2, przy czym imponowali indolencją strzelecką.
Pojedynek Bart�omieja Nowackiego (z lewej, Wkra �uromin) z Krzysztofem Kuskowskim (Boruta Kuczbork)

Michał Osiecki

m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl

Problem wąskiej kadry zawodniczej dotknął oba zespoły. Zarówno w zespole Wkry Żuromin jak i Boruty Kuczbork na ławce rezerwowych nie było wielu zmienników. Gospodarze dysponowali dwoma rezerwowymi, goście również. Jarosław Sochacki, trener Wkry, nie mógł skorzystać tego dnia m.in. z braci Stopczyńskich Dominika i Mateusza, Roberta Żelaznego, Sławomira Dudka czy Piotra Pikalskiego, w zespole “Boruciarzy” zabrakło m.in. Pawła Ulatowskiego, Dariusz Borzyma, Sebastiana Rybaka czy powracającego do drużyny Rafała Langowskiego.

Od pierwszych minut zarysowała się przewaga gospodarzy tego spotkania. Piłkarze Jarosława Sochackiego zdominowali boiskowe wydarzenia. Wysoki pressing zespołu sprawiał wiele problemów piłkarzom Mariusza Kołakowskiego. W pierwszym okresie spotkania żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć bramkowej akcji. Pierwsi blisko strzelenia bramki byli gracze Kołakowskiego, którzy szybko z rzutu wolnego uderzyli na bramkę. Na posterunku był jednak Gatyński.

Efekt bramkowy przyszedł w końcówce pierwszej połowy. Po ładnej akcji skrzydłem i “klepce” z Koprowskim do środka zbiegł Rafał Kruk i silnym strzałem pokonał Mariusza Kauera.

Kilka minut po przerwie Wkra zdobyła drugiego gola. Dośrodkowanie z rzutu wolnego, a tam do piłki wyskoczył Adam Koprowski i podwyższył prowadzenie. Gdy trzecią bramkę zdobył efektownym szczupakiem Kamiński, wydawało się, że kolejne bramki to tylko kwestia czasu. Zwłaszcza, że okazje do zdobycia bramki były. Te mieli m.in. Kruk, Andrzejewski, Nowacki czy Izwantowski.

Swoich szans szukali także piłkarze Boruty, którzy próbowali z kontrataku. Po jednej z takich kontr i prostopadłym zagraniu do Arkadiusza Ławickiego środkowy pomocnik trafił do siatki. W sytuacji sam na sam pokonał Kamila Gatyńskiego. W odpowiedzi żurominianie zdobyli gola za sprawą Bartosza Narewskiego. Wynik z rzutu karnego ustalił Łukasz Gburczyk.

Wkra Żuromin – Boruta Kuczbork 4:2 (1:0)

Kruk, Koprowski, Kamiński, Narewski – Ławicki, Gburczyk (k)

Wkra Żuromin: Kamil Gatyński, Rafał Pikalski, Bartłomiej Żelazny, Michał Gołębiewski, Bartosz Narewski, Mateusz Bieranowski, Rafał Kruk, Tomasz Kamiński, Adam Koprowski, Bartłomiej Nowacki, Rafał Andrzejewski, Szymon Falkiewicz, Tomasz Izwantowski

Boruta Kuczbork: Mariusz Kauer, Krzysztof Peć, Łukasz Gburczyk, Mariusz Kołakowski, Rafał Markiewicz, Michał Golian, Mariusz Suchoparski, Hubert Dobrzyński, Krzysztof Kuskowski, Krzysztof Deka, Arkadiusz Ławicki, Marcin Reks

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.