Piłka nożna. Kutno zbyt silne

Trzecioligowy MKS Kutno w minioną środę pokonał Wkrę Żuromin. Prowadzony przez Jarosława Sochackiego zespół objął prowadzenie w 17 minucie spotkania po bramce Rafała Kruka, ale ostateczne słowo należało do gospodarzy, którzy w końcówce pierwszej połowy pokonali Kamila Gatyńskiego dwukrotnie.
Adam Koprowski (z prawej) min�� rywala, ale zosta� nieprzepisowo zatrzymany

Michał Osiecki

m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl

W środę, 8 sierpnia, w Kutnie ostatnie spotkanie sparingowe rozegrał zespół Wkry Żuromin. Rywalem ekipy dowodzonej przez Jarosława Sochackiego był tamtejszy Miejski Klub Sportowy. Gospodarze to zespół z aspiracjami drugoligowymi, dlatego pojedynek z tak wymagającym rywalem to miał być doskonały sprawdzian dla młodego zespołu z Żuromina.

Początek spotkania w wykonaniu naszego zespołu był bardzo spokojny. Przez pierwszy kwadrans gracze z Żeromskiego grali spokojnie, przesuwali formacje i zagęszczali środek pola. Grali bardzo uważnie w obronie. Nie pozwalali przez to rywalom na skonstruowanie akcji bramkowej. W 17 minucie gry na trybunach zapanowała konsternacja. Prowadząca grę drużyna “Miejskich” straciła bramkę. Tomasz Kamiński przejął piłkę w okolicach 35 metra. Zagrał w tempo w pole karne do Rafała Kruka, a ten strzałem w krótki słupek wpakował piłkę do siatki. Żurominianie do 37 minuty spotkania grali bardzo dobrze. Wtedy jednak po stracie piłki rywale przeprowadzili zabójczą akcję. Dylewski zagrał prostopadłą piłkę do Płachety, a ten wykorzystał okazję sam na sam. Płacheta zrewanżował się Dylewskiemu pięć minut później, kiedy to zagrał piłkę na szesnasty metr, a nowy nabytek zespołu z Kutna minął Żelaznego i uderzył w długi róg bramki.

Po przerwie więcej szans na zdobycie bramki mieli gospodarze. W bramce Wkry znakomicie spisywał się jednak Kamil Gatyński, który uchronił zespół przed utratą gola. Sensacyjnym remisem zapachniało w 80 minucie gry. Bardzo dobrą piłkę otrzymał Kruk, popędził w pole karne, mijał defensora i piłka została pod nogą naszego zawodnika. Kruk mógł wyjść oko w oko z bramkarzem.

Gospodarze wygrali spotkanie zasłużenie, będąc zespołem zdecydowanie lepszym.

MKS Kutno – Wkra Żuromin 2:1 (2:1)

Płacheta 37 min., Dylewski 42 min. – Kruk 17 min.

Wkra Żuromin: Kamil Gatyński, Rafał Pikalski, Piotr Pikalski, Bartłomiej Żelazny, Bartosz Narewski, Rafał Kruk, Mateusz Stopczyński, Tomasz Kamiński, Rafał Andrzejewski, Tomasz Izwantowski, Adam Koprowski, Bartłomiej Nowacki

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.