Jak to się robi w Żurominie

-Impreza się udała – mówił Piotr Wlizło o tegorocznych Dniach Żuromina – w Żurominie są nie tylko kibice, ale i inni ludzie, a na pogodę nie mam wpływu – dodał.
Dyrektor �CK Piotr Wliz�o opowiedzia� radnym o organizacji Dni �uromina

Ewa Jabłońska

e.jablonska@kurierzuromnski.pl

Dni Żuromina to temat, który ciągnie się od czerwca. Radni miejscy poświęcili temu tematowi już kolejną sesję. Tym razem swój punkt widzenia przedstawiał dyrektor Żuromińskiego Centrum Kultury Piotr Wlizło.

[b]Wlizło na sesji[/b]

Dyrektor Żuromińskiego Centrum Kultury Piotr Wlizło tłumaczył radnym na sesji Rady Miejskiej 24 września, w jaki sposób przebiega organizacja Dnia Żuromina. Podczas poprzedniej sesji zagadnienie to interesowało radnych. Wówczas radny Wojciech Rochna pytał, czemu Dni Żuromina są takie ubogie, a w Lubowidzu można zrobić porządną imprezę. Burmistrz Zbigniew Nosek wyjaśnił, że występy gwiazd są bardzo kosztowne. Piotr Wlizło postanowił dokładnie wszystko radnym wyjaśnić, ponieważ jak powiedział, burmistrz nie zna szczegółów organizacyjnych imprezy.

[b]Wszystko kosztuje[/b]

Dyrektor Wlizło wyjaśnił radnym, w jaki sposób przebiega organizacja Dni Żuromina. Wybór terminu imprezy odbywa się w konsultacji z Starostwem Powiatowym ze względu na Dzień Samorządowca, który tradycyjnie odbywa się podczas Dni Żuromina. Co do kosztów imprezy Wlizło podkreślił, że negocjacje z takim zespołem jak Golec Orkiestra zaczynają się od kwoty 50 tysięcy złotych.

– Żeby zrealizować koncert, gwiazda życzy sobie scenę i sprzęt, którego koszt jest na poziomie 25 tys. złotych – tłumaczył dyrektor – I tego nie można przeskoczyć – dodał.

Kolejne koszty są związane z przepisami prawnymi, do przestrzegania których zobligowany jest organizator imprez masowych.

– Żeby impreza mogła być zrealizowana, muszę zastosować procedury imprezy masowej – mówił Wlizło- Procedury staram się wypełniać, bo za bezpieczeństwo odpowiadam i stawiam je na pierwszym miejscu.

[b]Ochrona za 20 000 i co jeszcze[/b]

Według procedur, o których mówił Wlizło, konieczne jest opracowanie programu bezpieczeństwa, który akceptuje policja i straż pożarna. Dodatkowo firma ochroniarska musi zabezpieczać imprezę. W przypadku Dni Żuromina to koszt około 20 tysięcy złotych. Organizator wynajmuje również ratownika medycznego, co też stanowi dodatkowy koszt. Kolejny koszt stanowi wynajęcie toalet i barierek wydzielających strefę bezpieczeństwa pomiędzy sceną a publicznością.

Wynajęcie sceny kosztuje około 25 tysięcy . Dodatkowo trzeba wynająć agregat prądotwórczy, co kosztuje 6 – 7 tysięcy złotych.

[b]Koszty mogą być mniejsze[/b]

Zdaniem Piotra Wlizło koszty organizacji imprez w Żurominie mogą być mniejsze.

– Warto na przyszłość się zastanowić, żeby znaleźć w mieście miejsce, w którym by była postawiona scena i warto pomyśleć o zakupie barierek oddzielających scenę od widowni – tłumaczył Wlizło – Wtedy nie trzeba by było za każdym razem płacić za ich wypożyczenie, a dodatkowo moglibyśmy na tym zarobić, wypożyczając je innym.

[b]Pogoda nie dopisała ale impreza się udała[/b]

Dyrektor ŻCK wyjaśnił, że termin tegorocznych dni Żuromina był uzależniony od gwiazdy, która miała wystąpić. W związku z tym, że w czerwcu odbywało się w Polsce Euro, większość gwiazd była nieosiągalna. Rozmowy z zespołami nie mogły być podejmowane kilka miesięcy wcześniej, ponieważ Starostwo Powiatowe nie podało terminu Dnia Samorządowca.

– Uważam, że Dni Żuromina się udały, przyszło sporo ludzi – mówił dyrektor – Zespół Leszcze zagrał po meczu Polska – Czechy, a poza tym w Żurominie są nie tylko kibice, ale i inni ludzie.

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.