
Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
Na poprzedniej sesji 24 września Rada Miejska podjęła decyzję, że sprzeda należąca do Gminy część nieruchomości przy ulicy Piłsudskiego w drodze przetargu. Pozostali właściciele nie zgadzają się z taka decyzją. Chcą nabyć prawo własności od Gminy bezprzetargowo.
[b]Nie chcą przetargu[/b]Właściciele sklepików boją się, że własność gminy dostanie się w ręce kogoś innego. Taka sytuacja mogłaby im utrudnić i skomplikować kwestię odbudowy. Współwłaściciele działki nie chcą, żeby była ona wystawiona na przetarg. W tej sprawie wysłali pismo do Rady Miejskiej, wzywające do zmiany decyzji. Zdaniem przedsiębiorców prawo zezwala na sprzedanie tej nieruchomości innym współwłaścicielom bez przetargu. Zapowiadają, że jeżeli radni nie zmienią swojej decyzji, sprawa zostanie skierowana do sądu.
[b]Scenariusz sądowy[/b]Taki scenariusz może spowodować, że sprawa ciągnąć się będzie latami i budynek w centrum miasta będzie jeszcze długo straszył swoim widokiem, a przedsiębiorcy nie będą mogli prowadzić swojej działalności. Pracownicy sklepów dalej nie będą mieli pracy, a podatki nie będą spływać do skarbca Gminy.
[b]Burmistrz widzi przeszkody[/b]Zdaniem burmistrza Zbigniew Noska każda decyzja może mieć negatywne skutki.
– Z jednej strony jest obawa, że zostanę posądzony o stronniczość, z drugiej, nie chcę utrudniać działalności gospodarczej – tłumaczył Burmistrz – Mnie nie chodzi o to, żeby sprawę sprzedaży przedłużać, bo zdaję sobie sprawę, że czas może doprowadzić przedsiębiorców do ruiny finansowej i spowodować, że mogą nie być w ogóle zainteresowani dalszym prowadzeniem działalności.
Decyzję radni podjęli na sesji 30 października już po zamknięciu najnowszego wydania Kuriera. O sprawie poinformujemy Czytelników w kolejnym numerze.
Dodaj komentarz