
W styczniu szeroko komentowaliśmy problemy finansowe gminy Bieżuń. Na naszych łamach pojawił się wywiad z burmistrzem Bieżunia Andrzejem Szymańskim. Cieszył się on ogromną popularnością na naszej stronie internetowej (do dziś odwiedzono ten artykuł ponad 14 tysięcy razy). Z Szymańskim rozmawialiśmy przede wszystkim o tym, jaki widzi ratunek dla tonącej w długach gminy. Burmistrz nie ukrywał, że zadłużenie odczują wszyscy mieszkańcy gminy Bieżuń. Pierwszym krokiem w stronę oddłużania miało być zamknięcie szkoły w Sadłowie. Na razie był to pomysł, który przerodził się w gorącą dyskusję oraz protesty mieszkańców Sadłowa i nauczycieli (o tym w 3. numerze styczniowym Kuriera). Również w styczniu pisaliśmy o fatalnym zachowaniu kilku wyrostków, którzy dla zabawy wrzucali do pojemnika na śmieci ucznia gimnazjum. Sprawcami tych czynów zajęła się policja. Na łamach Kuriera pisaliśmy o sporze między lekarzami a Narodowym Funduszem Zdrowia dotyczącym wypisywania recept oraz radziliśmy razem z pełnomocnikiem Okręgowej Izby Lekarskiej Adamem Justynem Cichoniem, jak mają zachowywać się u lekarza i w aptece mieszkańcy naszego powiatu.
[b]Luty[/b]Już w lutym zaprezentowaliśmy, jak wygląda sytuacja finansowa wszystkich gmin powiatu żuromińskiego. Okazało się, że poza Bieżuniem, wszystkie gminy radzą sobie co najmniej przyzwoicie. Najmniejsze zadłużenie posiadał Lutocin (10,92%). Z przykrością odnotowaliśmy, że Bieżuń z inwestycyjnego potentata (tak przedstawiano Bieżuń w rankingach dotyczących pozyskiwania środków unijnych) stał się bankrutem. Z przyjemnością za to informowaliśmy Państwa o informatyzacji urzędu starostwa. W urzędzie pojawiły się infokioski i żeby złożyć wniosek o wydanie prawa jazdy nie trzeba przychodzić do Urzędu. Jak ta sytuacja wygląda dziś i czy ułatwia życie mieszkańcom? Przyjrzymy się w tym roku. Niestety nie obyło się bez wydarzeń tragicznych. Zima niemal co roku przynosi nam ofiary. Tym razem zginęła w wypadku 53-letnia mieszkanka Żuromina. Do tragedii doszło na granicy powiatu żuromińskiego i mławskiego. Opel corsa prowadzony przez męża ofiary wpadł na oblodzonej drodze w poślizg i uderzył w przydrożne drzewo. Tydzień wcześniej w gminie Lubowidz również doszło do wypadku. Na szczęście wtedy nic nikomu się nie stało.
[b]Marzec[/b]W marcu było gorąco. I to nie tylko w przenośni. W centrum Żuromina doszło do ogromnego pożaru. Na szczęście nie było ofiar, na nieszczęście pomieszczenia mieszkalne spłonęły doszczętnie i do dziś straszą mieszkańców Żuromina. W nocy z 3 na 4 marca Żuromin oświetlała łuna palącego się „getta”, jak mówili na to miejsce mieszkańcy miasta. Kolejnym istotnym wydarzeniem była sytuacja w szpitalu, gdzie radny Marek Budzich udał się z chorym dzieckiem. W pracy nie zastał lekarz, która miała pełnić tam dyżur. Postanowił udać się na wizytę prywatną. Jakie było zdziwienie rodzica, gdy okazało się, że pani doktor, która miała dyżur w szpitalu, przyjmowała w domu, pobierając za swą usługę pieniądze. Sprawą zainteresowały się ogólnopolskie również ogólnopolskie media. Pod koniec miesiąca znów doszło do tragedii na drodze. Tym razem zginęła 26 – letnia mieszkanka Żuromina. Kierowany przez nią samochód peugeot zderzył się z dwoma tirami. Od jednego się odbił, a czołowo uderzył w drugiego. Kobieta nie miała szans. Na naszych stronach pojawiły się liczne kondolencje dla rodziny zmarłej.
[b]kwiecień [/b]W kwietniu informowaliśmy Państwa o odwiertach w Pietrzyku. Miejscowość w gminie Lutocin miała stać się Eldorado, z której biedna gmina mogłaby czerpać zyski. Na razie w Pietrzyku wydobycia nie ma. Trwają badania dotyczące wielkości złóż. Pisaliśmy też o kolejnym tragicznym wypadku. Zginął 37 – letni mieszkaniec Żuromina. Do wypadku doszło na trasie Żuromin – Zawidz 16 kwietnia o godzinie 20:00. Zainteresowanie Czytelników wzbudziła też informacja o zmianach planowanych w pogotowiu. Od 1 lipca żuromińskie pogotowie miało zmienić właściciela. Do przetargu stanęły firmy z Płocka i duńska firma Falck. W razie gdyby wygrała ta druga, szpital nie zarządzałby już pogotowiem. Wielu mieszkańców wyrażało swój niepokój. W lipcu okazało się jednak, ze przetarg na ratowanie życia mieszkańcom powiatu wygrała firma z Płocka. Z tą firmą umowę podpisał szpital i wszystko pozostało bez zmian. Na początku miesiąca rozstrzygnęliśmy też konkurs na okładkę do świątecznego wydania Kuriera Żuromińskiego. Wygrała praca Kingi Stępki z Zielunia. Akcję prowadziliśmy wspólnie z Biblioteką Publiczną.
[b]maj[/b]W maju pisaliśmy o bohaterskim wyczynie policjanta z Zielunia. Mateusz Soter 36 – letni mężczyzna uratował z rzecznej topieli mieszkańca Kurzętnika. Wybraliście Państwo również polityka powiatu. W plebiscycie SMS zwyciężył Zygmunt Liszewski, a redakcja winna jest Państwu do dziś wywiad z Najpopularniejszym Politykiem Powiatu Żuromińskiego. Tę zaległość wobec Czytelników i Zygmunta Liszewskiego postaramy się nadrobić w styczniu. Ponadto w maju rada powiatu udzieliła absolutorium zarządowi powiatu i staroście. W żuromińskim parku po raz ostatni zakwitły kasztany. W szkołach ponadgimnazjalnych rozpoczęły się matury. W maju doszło też do tragedii. Awionetka, którą leciał Krzysztof Przyborowski (lekarz ortodonta, który miał swój zakład w Żurominie), spadła na ziemię. Mężczyzna i jego małżonka zginęli na miejscu. Do tragedii doszło w słowackiej miejscowości Liskovo kilka kilometrów od lotniska Rużemborok, z którego wystartowali mieszkańcy Lidzbarka. Maj to też polityczny sukces radnego Marka Budzicha. Został on wiceprzewodniczącym Sojuszu Lewicy Demokratycznej na Mazowszu. Jeszcze żadnemu z żuromińskich polityków nie udało się tak wysoko zajść w strukturach partii.
[b]Czerwiec[/b]Tego miesiąca nie będzie dobrze wspominał były Inspektor Nadzoru Budowlanego Andrzeja K. Trafił on za kratki pod zarzutem korupcji. Czynów tych miał dokonywać podczas piastowania swego urzędu w powiecie żuromińskim. W tym miesiącu zginęła osiemnastoletnia mieszkanka naszego powiatu. Do wypadku doszło na terenie powiatu brodnickiego. Mieszkanka Lutocina kierowała volkswagenem golfem i na łuku drogi uderzyła w drzewo. Mieszkanka Lutocina zginęła na miejscu. W czerwcu obchodziliśmy również Dni Żuromina i Dni Powiatu. Rozpoczęły się one uroczysta sesją, podczas której rozdano nagrody dla zasłużonych powiatu żuromińskiego. Rozpatrzono też w końcu skargę Marka Budzicha na żuromiński szpital. Radni niejednogłośnie orzekli, że Budzicha skarga jest niezasadna. Nic to, że NFZ sądził inaczej. Człowiek jest najważniejszy.
Czerwiec to także Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Okazało się, że jesteśmy optymistami. Niemal wszyscy sondowani przez nas mieszkańcy stawiali na wygraną Polaków w ostatnim meczu grupowym z Czechami. Jak już powiedziałem… byliśmy optymistami. Niepoprawnymi optymistami. „Cały powiat za Polakami” pisaliśmy na pierwszej stronie Kuriera.
[b]lipiec[/b]I znów wydarzenie tragiczne. Za Bieżuniem doszło do wypadku. Samochód osobowy zderzył się z półtonowym łosiem. Kierowca pojazdu stracił przytomność. Lekarze na miejscu podtrzymali czynności życiowe mężczyzny. Niestety obrażenia były tak rozległe, że bieżunianin zmarł w szpitalu po tygodniu. W lipcu pisaliśmy również o rankingu Gazety Prawnej. Gmina i miasto Żuromin znalazły się na 9. Miejscu w województwie mazowieckim, biorąc pod uwagę ilość pozyskanych w 2011 środków unijnych. „Coraz bliżej Europy” – rozgłaszaliśmy na pierwszej stronie gazety. Do dziwnych zdarzeń doszło w Lubowidzu. Tam nietoperz pokąsał człowieka. Sprawą zajęły się służby sanitarne, pogotowie, referat zarządzania kryzysowego. Zainteresowaliśmy się też skrzyżowaniem dróg 541/663 w Żurominie, na którym dochodziło do licznych wypadków i kolizji. Po naszej interwencji sygnalizacja świetlna działa na tym skrzyżowaniu do północy, a nie jak dotychczas do 21. Od tamtej pory wypadku na feralnym skrzyżowaniu nie zanotowaliśmy. Nasza interwencja okazała się skuteczna.
[b]Sierpień[/b]Na koniec wakacji doszło też do dwóch tragicznych wypadków: w Zielonej i Będzyminie. Zginęli 57 – letni mieszkaniec Rozwozina i 61-letni mieszkaniec Zielonej. W pierwszym przypadku mieszkaniec Rozwozina wyjechał pod koła osobowego samochodu. W drugim mieszkaniec Zielonej uderzył skuterem w nieprawidłowo skręcający pojazd.
Również w sierpniu żuromińska policja zatrzymała sprawcę seryjnych napadów, mężczyzna przyznał się między innymi do napaści na stację benzynową w Żurominie. Broń, którą wówczas straszył personel, okazała się atrapą. 28 – latek wpadł w Warszawie podczas napaści na zakład bukmacherski.
W sierpniu Lubowidz pokazał, jak można się bawić. Tysiące mieszkańców tej miejscowości, gminy i gmin ościennych bawili się przy śpiewie gwiazdy polskiego pop Krzysztofie Krawczyku. Impreza była naprawdę udana. Uczestnicy wydarzenia byli zgodni – takiej imprezy w Lubowidzu jeszcze nie było.
Tego samego dnia, gdy w Lubowidzu trwała zabawa w miejscowości Skępe doszło do tragedii. W jeziorze utonął dwudziestolatek z Małocina w gminie Bieżuń.
[b]Wrzesień[/b]We wrześni niepokojące sygnały dotarły do nas z zagranicy. W Londynie spłonął hostel. Z okna tego budynku wyskoczył 31 – letni mieszkaniec Żuromina Łukasz Górkowski. Zmarł w szpitalu.
Pisaliśmy również o kolizji w Krzeczanowie. Wydarzenie było o tyle bulwersujące, że wskazówka licznika samochodu, który wpadł do rowu zatrzymała się na 190 km/h. Kierowca był pod wpływem alkoholu.
Na początku miesiąca doszły do nas niepokojące sygnały z Bądzyna. Mieszkańcy miejscowości byli oburzeni, że pacjentki Domu Pomocy Społecznej piją alkohol.
Z kolei w Żurominie radni odwołali koncert zespołów North oraz Saltus. Powód? Treści zawarte w tekstach piosenek nie podobały się radnym. Czy władze gminy nie przekroczyły swych uprawnień? Zastanawialiśmy się we wrześniu.
Ciekawego wyczynu dokonał za to Artur Piotrowski –policjant z żuromińskiej drogówki. Starszy sierżant udał się w pościg za mieszkańcem Ostrowca Świętokrzyskiego. Szkoda, że ten ostatni nie wiedział, że goni go jeden z najlepszych długodystansowców w Polsce. Wtedy z pewnością by nie uciekał.
[b]Październik[/b]Z kolei w październiku doszło do dwóch napaści na samotnie mieszkające staruszki. Przypomniały się nam wydarzenia z ubiegłych lat, gdy bandyci okrutnie znęcali się nad ofiarami napaści. Wówczas zginał mieszkaniec Antoniewa w gminie Siemiątkowo. W tym roku sytuacja była niemal identyczna. Bandyci włamywali się do wolnostojących domów na obrzeżach miejscowości i atakowali bezbronne starsze osoby. Do napadów doszło w Chamsku i Kozielsku.
W październiku zebrali się także radni powiatowi, żeby przygotować program naprawy szpitala. Ale po co? Przecież w szpitalu jest tak dobrze. Przecież miesiąc wcześniej ci sami radni dali nagrodę dyrektorowi szpitala.
Wreszcie na koniec miesiąca skończyła się cierpliwość pracowników Max-Parkietu. Pracownicy od kilku miesięcy nie otrzymywali pensji, wreszcie zarządzili strajk. Niestety dochodzą nas słuchy, że do dziś sytuacja w firmie się nie poprawia. W październiku doszło również do uroczystego otwarcia żuromińskiej hali. Było z pompą. Oby obiekt posłużył mieszkańcom powiatu jak najlepiej i jak najdłużej.
[b]listopad [/b]W listopadzie pisaliśmy o wydarzeniach na lubowidzkim cmentarzu. 67-letnia kobieta twierdzi, że została pobita przez radnego z Lubowidza. Radny zaprzecza. Sprawa jest w toku.
Głośno komentowaliśmy również wycinkę drzew w parku żuromińskim. Wycięte zostały stare piękne kasztanowce, a mieszkańców Żuromina krew zalewała. Na tym miejscu ma powstać nowy park. Ale jaki? Bez drzew?
14 listopada debiut w kadrze polski w piłce nożnej miał zaliczyć żurominianin Łukasz Teodorczyk. Wychowanek Wkry powołany został przez trenera kadry, niestety cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Na debiut mieliśmy poczekać do grudnia i tu pech – Łukasz musiał poddać się zabiegowi chirurgicznemu. Nie szkodzi, poczekamy.
Fatalny wypadek wydarzył się tuż koło siedziby redakcji. Pod koła tir-a wpadł rowerzysta 45 -letni mieszkaniec Żuromina. Mężczyzna z pokiereszowaną nogą trafił do szpitala.
1 listopada obchodziliśmy Święto Zmarłych. Niektórzy wieszczyli Armagedon, ponieważ wokół cmentarza toczyły się prace związane z budową obwodnicy. Na szczęście 1 dzień przed Świętem Zmarłych roboty ustały, a rondo oddano do użytku.
[b]Grudzień[/b]Koniec roku i znowu tragedia. Na łuku drogi 5,5 kilometra od Bieżunia – celu wyprawy samochód kierowany przez mieszkańca Bieżunia wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Na miejscu zginął 5 – letni syn kierowcy. Kierowca pojazdu 31-letni bieżunianin w stanie ciężkim trafił do szpitala.
Niepokojące sygnały otrzymaliśmy z prokuratury. W trakcie śledztwa dotyczącego byłego Inspektora Nadzoru Budowlanego Andrzeja K. prowadzonego w sprawie o korupcję inspektorowi przedstawiono 41 zarzutów. Andrzeja K. wypuszczono z aresztu. Zarzut w tej sprawie przedstawiono też wójtowi gminy Siemiątkowo. Sprawa jest rozwojowa mówiła rzecznik prokuratury.
7 grudnia do Żuromina przyjechał fan nastolatek Kamil Bednarek. Gwiazda tvn-owskiego „Mam talent” zachwyciła publiczność. Komplet publiczności zgromadzony w Sali kinowej Żuromińskiego Centrum Kultury szalał w rytmie reggae.
Wybraliśmy też najpopularniejszych sołtysów naszych gmin. W gminie Lubowidz wygrał Marek Wujcik z Wylazłowa, natomiast w gminie Kuczbork Anna Sołtysek z sołectwa Kuczbork-Wieś.

Dodaj komentarz