
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
– Trzecie miejsce pozostawia pewien niedosyt – ocenia szkoleniowiec Sokoła Zbigniew Truszczyński – To był bardzo wyrównany turniej. Aż trzy drużyny miały taki sam bilans zwycięstw i porażek, a o końcowych lokatach decydowały małe punkty – dodaje.
W pierwszym spotkaniu gra Sokoła mogła napawać optymizmem. Sokół zaskoczył spadkowicza z I ligi Metro Warszawa zagrywką. Skuteczna zagrywka, bardzo dobra gra w ataku sprawiła wielkie kłopoty rywalom. Zaowocowało to zwycięstwem żuromińskiego zespołu. W drugim spotkaniu było już zdecydowanie słabiej. W wielu elementach siatkarskiego rzemiosła lepszy był zespół Huraganu Wołomin. Naszym siatkarzom nie udało się zdobyć choćby seta. W ostatnim spotkaniu z Plasem gra naszego zespołu wróciła do normy. Po równorzędnej walce pierwszego seta wygrali warszawianie. W drugim natomiast rywale nie byli w stanie nawiązać walki z Sokołem. O wszystkim zadecydował tie-break. Przez długą część decydującej partii wszystko układało się po myśli zespołu prowadzonego przez Zbigniewa Truszczyńskiego. Niestety nasi siatkarze nie potrafili utrzymać wystarczającego poziomu koncentracji. Nie potrafiliśmy skorzystać z nadarzających się okazji do zakończenia spotkania.
– Zabrakło chłodnej głowy, naszą grą kierowały emocje, podczas gdy przeciwnicy spokojnie wyprowadzali swoje akcje – tłumaczył trener.
Końcowa klasyfikacja:
1.Huragan Wołomin
2.Plas Warszawa
3.Sokół Żuromin
4. KS Metro Warszawa
Dodaj komentarz