
Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
Prawie od roku stanowisko drugiego wiceprzewodniczącego Rady Powiatu jest wolne. Od czasu kiedy Stanisław Drążwski, poprzedni wiceprzewodniczący, zrzekł się mandatu, nie wybrano nikogo na jego miejsce. Na najbliższej sesji 21 marca radni prawdopodobnie zdecydują, kto zasiądzie obok Jerzego Rzymowskiego i Ireneusza Rejmusa. Oficjalnie żadne nazwiska nie zostały jeszcze podane. W kuluarach jednak mówi się, że stanowisko wiceprzewodniczącego obejmie Piotr Wlizło, radny PSL.
– Nic na ten temat nie wiem. Trzeba poczekać do czwartku – mówi sam zainteresowany Piotr Wlizło – Jak już będę coś wiedział, to się przyznam – dodaje.
Jeśli nie Wlizło, to kto? Wydaje się, że PSL, które ma większość w radzie nie zdecyduje się na poparcie kogoś spoza partii. Fizycznie możliwe zatem jest, że wiceprzewodniczącym mógłby zostać Piotr Wlizło, Henryk Mac lub Antoni Marek Tański. Wydaje się, że akcje Wlizły spośród tej trójki stoją najwyżej.
[b]Kto nie może[/b]W prezydium rady nie może zasiąść członek Komisji Rewizyjnej, czyli radni Ryszard Dobiesz (PSL), Mirosław Różański (SLD) i Zbigniew Włocki (SLD). Oni nie są brani pod uwagę. Wiceprzewodniczącym nie może być też członek Zarządu Powiatu, czyli kolejnych trzech radnych: Bernard Jabłoński, Waldemar Jacek Cecelski i Dariusz Adam Sajewski nie może się ubiegać o miejsce w prezydium. Wybór staje się zatem mocno ograniczony.
[b]A co z opozycją[/b]Nieoficjalnie mówi się też, że wiceprzewodniczącym mógłby być Michała Bodenszaca, ale jest to radny opozycji, więc trudno się spodziewać, że poprze jego kandydaturę większość radnych.
– Mnie nikt takiej propozycji nie składał – twierdzi Michał Bodenszac.
Z kolei radni z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej sami odmówili kandydowania. Radni Marek Budzich, Mariusz Jarzynka, Lech Kosek i Aneta Goliat zapytani na ostatnim posiedzeniu Komisji Zdrowia, czy chcieliby kandydować na to stanowisko, zaprzeczyli.
[b]A może nie trzeba drugiego wiceprzewodniczącego?[/b]Przez ponad rok Rada radziła sobie bez drugiego wiceprzewodniczącego, więc może ta funkcja nie jest nikomu potrzebna. Komisja statutowa powołana do opracowania zmian w statucie powiatu, chciała wprowadzić zapis, według którego Rada Powiatu miałaby jednego wiceprzewodniczącego. Tłumaczono to m.in. oszczędnościami dla budżetu. Pomysł jednak nie został poparty przez większość radnych. Teraz, gdy statut został przyjęty, uchwała o wyborze drugiego wiceprzewodniczącego musi zostać podjęta na najbliższej sesji.

Dodaj komentarz