
Maciej Zaremba
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
Przypomnijmy. Między Starostwem Powiatowym w Żurominie a częścią mieszkańców ulicy Szpitalnej toczy się spór o pięciometrowy pas ziemi. Starostwo stoi na stanowisku, że pas jest własnością powiatu, natomiast mieszkańcy ulicy Szpitalnej są przekonani, że to oni są właścicielami tej działki. Sprawa ciągnie się miesiącami i momentami przybiera absurdalne kształty. Nawet ogólnopolskie stacje telewizyjne zainteresowały się, jakim cudem urzędnicy nakładają kary na mieszkańców ulicy, typując ich do karania „drogą losową”.
Po szeregu decyzji niekorzystnych dla mieszkańców ulicy ci odwołali się do wojewody. Wojewoda natychmiast przekazał sprawę do rozpatrzenia innemu starostwu – mławskiemu. Powód prozaiczny – żuromińskie starostwo nie może rozpatrywać tej sprawy, ponieważ stroną w niej jest żuromiński starosta Janusz Welenc – mieszkaniec ulicy Szpitalnej.
Sprawę w swoje ręce wziął starosta mławski Włodzimierz Adam Wojnarowski. Dokumenty dostarczone do Mławy zostały już zanalizowane, a w piątek na terenie Żuromina pojawiła się delegacja z wydziału Geodezji Starostwa Mławskiego. Zadaniem Dyrektora Wydziału Geodezji była analiza, czy sporny pas ziemi stanowi fragment drogi, czy już takim nie jest. Urzędnicy przyglądali się drodze, rozmawiali z mieszkańcami Szpitalnej i przedstawicielami starostwa żuromińskiego.
Jaką decyzję podejmie mławski starosta, przekonamy się niebawem. Werdykt ten jest o tyle istotny, że może wywołać falę roszczeń przeciw starostwu żuromińskiemu.
Dodaj komentarz