
Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
Wynagrodzenie zasadnicze pracowników laboratorium diagnostycznego żuromińskiego szpitala wynosi 1 553 zł brutto. Od 2008 jego wysokość nie uległa zmianie. Zdaniem pracowników wynagrodzenie jest za niskie w stosunku do wykonywanej pracy. Nie rozumieją, dlaczego zarabiają mniej niż pielęgniarki i położne pracujące w żuromińskim szpitalu.
– Nasza praca jest bardzo odpowiedzialna – mówi jedna z laborantek – pracujemy bardzo ciężko i co chwilę dochodzą nowe obowiązki.
Pracownikom wystarczyłoby, żeby ich wynagrodzenie zasadnicze było takiej samej wysokości jak wynagrodzenie pielęgniarek. Ich zdaniem szpital finansowo stoi na tyle dobrze, że dyrekcja może dać podwyżkę. Ubiega się o nią 11 laborantek z trzydziestoparoletnim stażem pracy czyli pracujących od początku istnienia szpitala.
– Jesteśmy wykwalifikowanymi pracownikami z trzydziestoparoletnim doświadczeniem zawodowym a mimo to zarabiamy tak mało – mówi jedna z laborantek.
[b]Zbyt dużo obowiązków[/b]Oprócz kwestii finansowych pracownicy, chcieliby, również, żeby odciążono ich od części obowiązków.
– Czasami mamy tak dużo pracy, że nie wiadomo w co ręce włożyć – żalą się pracownicy. – diagnostyka jest podstawą lecznictwa. Po godzinie 15:00 obsada w laboratorium na cały szpital jest jednoosobowa – dodają.
Pracownicy chcieliby, żeby dyrekcja przydzieliła do laboratorium chociaż jeszcze jedną osobę np. stażystę, który mógłby przejąć część obowiązków laborantek. Ich zdaniem taka osoba mogłaby się zająć wydawaniem wyników, rejestracją, wprowadzaniem skierowań do systemu lub punktem pobrań
– Nawet sprzątaczka w naszym szpitalu ma pomoc – mówią pracownicy.
[b]Prośba do dyrektora, starosty, radnych[/b]Od pracowników laboratorium dowiedzieliśmy się, że już kilka razy prosiły dyrektora o podwyżkę. Za każdym razem jednak, nie przenosiło do żadnych efektów. Szukając wsparcia i pomocy o swojej sytuacji informowały starostę żuromińskiego Janusza Welenca.
Odpowiedziano nam, że o wynagrodzeniu decyduje przełożony czyli w tym przypadku dyrektor szpitala. Starosta nie ma wpływu na wysokość pensji pracowników – opowiada jedna z pracownic.
W sprawie swojego wynagrodzenia pracownicy wysłali pismo do Przewodniczącego Rady Powiatu Żuromińskiego, o czym pisaliśmy w Kurierze. To też nic nie zmieniło.
[b]Dyrektor nie da podwyżki pracownikom [/b]Dyrektor szpitala Zbigniew Białczak poinformował nas, że wynagrodzenie pracowników laboratorium składa się z: płacy zasadniczej, dodatków za pracę w niedzielę, dni ustawowo wolne od pracy i za pracę w nocy, przysługują im nagrody uznaniowe i dodatki specjalne oraz nagrody jubileuszowe za długoletnią pracę. Dyrektor poinformował nas również, że w latach 2010 -2012 wysokość nagród i dodatków dla każdego z pracowników laboratorium wyniosła 10 230 zł brutto. Wysokość dodatku za pracę w niedzielę, dni ustawowo wolne od pracy oraz za pracę w nocy wynosi 350 zł brutto miesięcznie dla każdego pracownika. Płace poszczególnych grup zawodowych kształtowane są na mocy porozumień z związkami zawodowymi działającymi w żuromińskim szpitalu. Dyrektor poinformował nas również, że w najbliższym czasie nie planuje podwyższenia płacy zasadniczej dla żadnej z grup pracowniczych.
Dyrektor więc, nie pozostawił nawet cienia nadziei, że wynagrodzenie pracowników laboratorium zostanie podwyższone. Nie pomógł starosta, Rada Powiatu i prośby pracowników. Co jeszcze mogą w tej sprawie zrobić laborantki? Czyżby w tym sporze stały po straconej stronie?
Dodaj komentarz