Piłka nożna. Ciechanów na kolanach, Wkra znów zwycięska

To już piąty mecz z rzędu bez porażki. Wkra Żuromin na własnym terenie bez większych problemów pokonała beniaminka IV ligi mazowieckiej MKS Ciechanów. Bramki dla żuromińskiej jedenastki zdobyli Bartłomiej Żelazny, Tomasz Kamiński i Michał Gołębiewski.
Drugi gol dla Wkry pad� w 53 minucie gry

Michał Osiecki

m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl

Na Stadion Miejski przyjechał beniaminek IV ligi MKS Ciechanów. Ciechanowianie stawiani byli w roli faworyta, dzięki swojemu startowi w lidze. Trzeci pozycja w tabeli budziła respekt. Początek spotkania pokazał, że goście nie są na tyle groźni, by ich się obawiać, a w całym spotkaniu nie pokazali, że są drużyną z czołówki tabeli. W piątej minucie meczu było gorąco pod bramką gości. Najpierw jednak przyjezdni wybili piłkę z linii bramkowej, a później dwa strzały odpowiednio Olszewskiego i Andrzejewskiego nie przyniosły efektu bramkowego. Blisko strzelenia bramki w pierwszej połowie byli także gracze Mazurkiewicza. Po strąceniu piłki szanse na bramkę miał Matusiak, ale dobrą interwencją popisał się Gatyński, a raz uratował go słupek. Pierwsza odsłona rywalizacji to walka w środku pola. Emocje i decydujące momenty dla losów spotkania miały miejsce po przerwie.

Huraganowe rozpoczęcie drugiej połowy

Już pierwsza akcja w drugiej części spotkania zapowiadała, że Wkra wyszła z nastawieniem na zwycięstwo i z chęcią zdominowania rywala. Po świetnej akcji w środku pola, gry z pierwszej piłki w pole karne dośrodkowywał Kruk, a Andrzejewskiemu zabrakło centymetrów by umieścić piłkę w siatce. Chwilę później było już 1:0. Kapitan zespołu Bartłomiej Żelazny popisał się piękną „podcinką” i strzałem w środek bramki z rzutu karnego wyprowadził zespół na prowadzenie. Rzut karny został podyktowany za zagranie ręką. Wkra poszła za ciosem i już pięć minut później podwyższyła prowadzenie. Kolejna składna akcja żurominian na prawej stronie boiska, tym razem dośrodkowywał Olszewski, a do piłki w polu karnym wyskoczył Kamiński i zdobył drugiego gola. Goście byli oszołomieni takim obrotem sytuacji. Nie potrafili się przeciwstawić zespołowi Sochackiego. Obudzili się dopiero w 73 minucie gry, kiedy to bliski zdobycia gola był Matusiak. Znakomicie interweniował wtedy Kamil Gatyński. Była to jedyna okazja bramkowa gości. Wcześniej jednak wynik został ustalony przez Michała Gołębiewskiego, który popisał się piękną główką. Goście, którzy nie potrafili postawić oporu zespołowi Wkry, często uciekali się do przewinień. Efektem tego była bezpośrednia czerwona kartka za faul na Rafale Kruku.

Jarosław Sochacki

Chłopakom należą się podziękowania. Pokazują to, co najlepsze na boisku, zostawiają serce, zaangażowanie, cieszy, że strzelamy bramki i robi to każda formacja. Dawno nie wygraliśmy tak wysoko. Od pięciu kolejek jesteśmy niepokonani. Zanotowaliśmy w tym okresie tylko jeden remis i cztery zwycięstwa. Chcemy kontynuować naszą passę jak najdłużej.

Wkra Żuromin – MKS Ciechanów 3:0 (0:0)

Żelazny (k) 48’, Kamiński 53’, Gołębiewski 63’

Skład: K.Gatyński – R.Jankowski, M.Gołębiewski, B.Żelazny, D.Stopczyński – R.Kruk, M.Olszewski, T.Kamiński, B.Nowacki – R.Andrzejewski, P.Melchinkiewicz

Grali również: M.Stopczyński, K.Stopczyński, D.Gatyński, T.Izwantowski

Tabela:

1. Bug Wyszków 9 24 21-8

2. Mławianka Mława 10 23 19-8

3. Polonia Warszawa 9 21 24-5

4. MKS Ciechanów 10 19 21-19

5. Wkra Żuromin 10 17 15-18

6. Wisła II Płock 10 16 28-11

7. Narew Ostrołęka 10 16 12-5

8. Błękitni Raciąż 10 15 12-18

9. MKS Przasnysz 10 15 16-16

10. Korona Ostrołęka 10 15 12-11

11. Ostrovia Ostrów Maz. 10 14 19-19

12. Błękitni Gąbin 10 12 11-16

13. Naprzód Skórzec 10 11 13-19

14. Mazur Gostynin 10 10 9-13

15. KS Łomianki 10 9 13-21

16. Bzura Chodaków 10 6 10-18

17. Amator Maszewo 10 6 13-18

18. Czarni Węgrów 10 4 8-23

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.