
Adam Ejnik
a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl
Rafał Woźnowski od 2 grudnia jest na bezpłatnym urlopie w Urzędzie Gminy Lubowidz. Od poniedziałku pracuje już gdzie indziej. Przeniósł się do Ciechanowa, gdzie pełni funkcję dyrektora Delegatury Urzędu Marszałkowskiego w Ciechanowie.
– To dla mnie spory awans. Uzyskałem zaufanie najwyższych władz samorządowych województwa
mazowieckiego – mówi Rafał Woźnowski.
Delegatura w ramach udzielonych upoważnień wypełnia kompetencje zarządu województwa na czele z marszałkiem na obszarze czterech powiatów: ciechanowskiego, mławskiego, płońskiego i żuromińskiego.
– Jest to ogromny prestiż, wyraz zaufania i docenienia zaangażowania i oczywiście szansa dla naszego powiatu i naszych gmin – tłumaczy Woźnowski – przecież teraz będziemy mieli swojego przedstawiciela we władzach wojewódzkich.
Wiele się mówiło w kuluarach o konflikcie między wójtem a Rafałem Woźnowskim, którzy w czasie kampanii wyborczej i na początku urzędowania szli ramię w ramię. Później widać było, że obu panom nie jest po drodze. Woźnowski nie zaprzecza.
– Nie ukrywam, że to również szansa osobista, która jest wyzwaniem i rozwiązaniem dla mojej trudnej politycznie sytuacji w urzędzie w Lubowidzu – mówi nowy dyrektor delegatury.
Jak nam się udało dowiedzieć, obowiązki kierownika pełnić będzie Anna Tylicka.
– Zespół zostawiam w dobrej kondycji finansowej, a w w szkolnej administracji porządek – mówi nam Rafał Woźnowski.
O szczegółach obiecał nam opowiedzieć w najbliższym czasie.
Dodaj komentarz