
Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
Radny Marek Budzich podczas sesji 4 grudnia wnioskował o zwiększenie pieszych patroli policji w klatkach bloków przy ulicy Lidzbarskiej, Wyzwolenia i Szkolnej. Taki wniosek miałby przekazać starosta Janusz Welenc, komendantowi żuromińskiej policji
– Mieszkańcy skarżą się, że w klatkach bloków przesiadują narkomani i spożywają używki i zaczepiają mieszkańców – mówił Budzich – Jeżeli patrole będą rutynowe i raz na jakiś czas będzie patrol pieszy tam zaglądał, to będą wiedzieli, żeby tam nie siedzieć.
Do radnej Anety Goliat również docierają głosy od mieszkańców, że nie czują się bezpieczni
– Mieszkańcy zgłaszają do mnie potrzebę zwiększenia patroli policyjnych, zwłaszcza po incydencie, kiedy w biały dzień pod Starostwem pobito człowieka – mówiła Aneta Goliat – Ludzie często boją się wyjść z domu, więc dobrze by było widzieć policjantów na ulicach, a nie tylko w samochodach.
Problem rozumie również wiceprzewodniczący rady Ireneusz Rejmus. Przypomniał, że on już kilka lat temu wnioskował o większe zainteresowanie policji tym, co się dzieje w klatkach bloków.
Głos w tej sprawie zajął również Piotr Wlizło. Radny był zdziwiony, że mieszkańcy takie problemy zgłaszają do radnych.
– W każdej klatce jest informacja, jaki dzielnicowy obsługuje ten teren. Każdy wychodząc z domu, taką informacje widzi – mówił Piotr Wlizło – Lepiej, żeby ludzie zgłaszali problem bezpośrednio do dzielnicowego.
Starosta Janusz Welenc o sprawie poinformuje komendanta policji. W ubiegłym roku Powiat przekazał pieniądze na dodatkowe patrole. Welenc poinformował radnych, że jeżeli będzie taka potrzeba, w tym roku również to zrobi.
Dodaj komentarz