
Wiesław Paszta, Michał Osiecki
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
Klimatycznie. Tak po raz kolejny było w Bieżuniu 4 marca. Muzeum Małego Miasta oddział Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu po raz kolejny zorganizowało tradycyjne ostatki. W ubiegłych latach mogliśmy obcować z kulturą i tradycją takich krajów jak m.in. Ekwador, Brazylia, Iran, Uzbekistan, Finlandia czy Irlandia. Teraz MMM przeniosło nas na słynną wyspę na Morzu Karaibskim w Ameryce Środkowej. Zgromadzeni goście tego dnia mogli poznawać kulturę, tradycje, przyrodę i kuchnię Kuby. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło Ambasadora Kuby Juana Dagoberto Castro Martineza, burmistrza Bieżunia Andrzeja Szymańskiego, dyrektora Muzeum Wsi Mazowieckiej Jana Rzeszotarskiego.
Organizatorami ostatków i ich inicjatorami byli niezmordowani Jerzy Piotrowski kierownik Muzeum oraz Zbigniew Dobrowolski wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Bieżunia.
[b]Wernisaż „Kuba perła Antyli”[/b]
Tradycyjne ostatki jak zwykle połączone zostały z otwarciem wystawy. „Kuba perła Antyli” to wystawa Ryszarda Sobolewskiego. Sobolewski jest pracownikiem Instytutu Badawczego Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego. Na fotografiach uwiecznił swoje podróże na Kubę. Pokazał architekturę, przyrodę i mieszkańców wyspy.
– To jest właśnie Kuba taka jak na zdjęciach które trafnie podkreślają jej ludzi i klimat – mówił autor fotografii.
[b]Zapustnicy i kubańskie rytmy[/b]
Tego dnia w Muzeum Małego Miasta nie mogło zabraknąć tradycyjnych zapustników. Grupa nauczycieli z Zespołu Placówek Oświatowych zaprezentowała program artystyczny. Kubańskim akcentem tego dnia był występ zespołu pod dyrekcją Reinaldo Ceballo, który spodobał się wszystkim obecnym w Muzeum. Po części artystycznej można było spróbować tradycyjnych potraw rodem z wyspy na Morzu Karaibskim – fasoli po kubańsku czy kubańskiego rumu. Był także specjały rodem z Bieżunia oraz tort w barwach kubańskiej flagi.
[b]Gorące kubańskie rytmy[/b]Goście tańczyli w rytm rumby i habanery. Nie zabrakło też zaśpiewanej wspólnie „Guantanamery” oraz utworu napisanego specjalnie na tę okazję „Nasze Miasto Bieżuńskie”. Na stołach pojawiają się dania kuchni kubańskiej – fasola i ryż, owoce oraz oczywiście rum. Był też bugaj bieżuński, pieczony indyk i wyroby z „Cedrobu” .
– Kuba to wyjątkowy kraj, więc i ta impreza była wyjątkowa – mówił Jerzy Piotrowski.
Dodaj komentarz