
Ewa Jabłońska
e.jablonska@kuroerkurierzurominski.pl
Dyrekcja żuromińskiego szpitala chce utworzyć Zakład Pielęgnacyjno – Leczniczy. Miałby on powstać w nieużywanej część Zakładu Opiekuńczo – Leczniczego. 30 łóżek w budynku jest wolnych, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia nie zgadza się na finansowanie usługi w takim zakresie. O sprawie wiele razy pisaliśmy w Kurierze. Jak zapewnia dyrektor Zbigniew Białczak, mimo usilnych starań związanych z negocjacjami z NFZ w tej sprawie, efektów nie ma i nie wiadomo, kiedy będą. NFZ odmawia, bo ma ograniczone środki. Możliwe, że pieniądze się znajdą, nie wiadomo jednak kiedy. Więc w tym momencie żuromiński ZOL zapewnia opiekę 30 pacjentom a 30 miejsc jest wolnych. Jest też lista oczekujących na miejsce w ZOL – u. Znajduje się na niej 46 osób w tym 16 jest mieszkańcami powiatu żuromińskiego.
[b]Zakład Pielęgnacyjno – Leczniczy[/b]Zakład Pielęgnacyjno – Leczniczy mógłby przyjąć 30 starszych osób. „Chcemy w rodzinnej i miłej atmosferze otoczyć naszych mieszkańców wszelką potrzebną im opieką, dostosowaną do stanu zdrowia i ogólnej kondycji” – zapewnia dyrektor szpitala. Zdaniem dyrektora uruchomienie ZPL przyczyni się do zmniejszenia bezrobocia na terenie powiatu. Zostałyby zatrudnione dodatkowe osoby. Odbyłoby się to bez udziału NFZ. Koszty pensjonariusz musiałby pokryć sam. Miesięczny koszt pobytu wyniósłby od 2 700 do 3 000 zł.
Szpital miałby z utworzenia nowego Zakładu wiele korzyści. Z racji, że część budynku jest niewykorzystywana placówka ponosi koszty. Po przyjęciu dodatkowych pacjentów zagospodarowana by była cała infrastruktura obiektu, a szpital miałby z tego tytułu dochód finansowy. Argumentem do stworzenia takiej placówki, zdaniem Białczaka, jest również wysoki standard, jakim charakteryzuje się budynek i usługi placówki. Bez barier architektonicznych, z wykwalifikowaną kadrę pracowników, z wysokim standardem pokoi, wyżywieniem dostosowanym indywidualnie do potrzeb pacjentów, w bliskiej odległości od szpitala stanowi idealne miejsce dla całodobowego pobytu starszych osób. Zdaniem Białczaka, jeżeli od 1 stycznia 2015 roku NFZ zacznie finansować cały ZOL (czyli 60 łóżek), wówczas pacjenci, którzy płacą z własnej kieszeni za pobyt, przestaną ponosić tak wysokie opłaty. Fundusz pokryje koszty ich pobytu.
[b]Starosta ma obawy[/b]Zdaniem starosty Janusza Welenca, utworzenie komercyjnego ZPL – u, jest ryzykowne.
– Podejrzewam, że w większości naszych mieszkańców nie będzie stać, żeby ponosić tak wysokie opłaty za pobyt w Zakładzie – mówi starosta Janusz Welenc – A to dla mieszkańców naszego powiatu ZOL został wybudowany. Każdy powiat może sobie wybudować swój – dodaje.
Zdaniem starosty lepiej jest poczekać jeszcze kilka miesięcy, aż zapadnie decyzja o finansowaniu przez NFZ żuromińskiego ZOL – u. Jeżeli i tym razem nie będzie korzystnego kontraktu, to powstanie płatna placówka. Dla Welenca nie jest zrozumiałe dlaczego NFZ do tej pory nie daje pieniędzy na cały ZOL.
– NFZ nie widzi, że na północnym Mazowszu tylko my stwarzamy możliwość publicznego dostępu do usług w ZOL-u – mówi Janusz Welenc – Smutno mi, że minister zdrowia się nie zainteresował sprawą po piśmie od Zarządu Powiatu, NFZ również.
Starosta nie wierzy, że w przyszłym roku Fundusz sfinansuje cały żuromiński ZOL. Starosta podkreśla, że z każdym rokiem starszych osób potrzebujących opieki będzie przybywać. Mieszkańcy naszego powiatu powinni mieć dostęp do usług w ZOL – u.
Welenc zaproponował, żeby z komercjalizacją ZOL – u poczekać do czasu, kiedy będzie wiadomo, czy NFZ da pieniądze, czy nie. Ponadto dyrektor szpitala Zbigniew Białczak ma sprawdzić, czy w przypadku utworzenia Zakładu Pielęgnacyjno – Leczniczego możliwe jest różnicowanie opłat ponoszonych przez pensjonariuszy. Czy będzie opłacalne dla szpitala, jeżeli mieszkańcy powiatu żuromińskiego za pobyt będą ponosić niższe opłaty, a ci spoza powiatu wyższe i czy to jest prawnie możliwe.
Dopiero po zrobieniu szczegółowej analizy zapadnie decyzja o utworzeniu nowego Zakładu.

Dodaj komentarz