Lubowidz. To nasza droga, nie można nas pomijać

Radny Andrzej Michalski z Lubowidza podczas ostatniej sesji cytował artykuł z Kuriera Żuromińskiego. Dlaczego?- Czujemy się pominięci – mówił radny – To my staraliśmy się o remont drogi w Zieluniu, a zasługi w artykule przypisywane są komuś innemu – tłumaczył.
Radny z Lubowidza Andrzej Michalski poruszy� na radzi temat informacji zawartych w Kurierze �uromi�skim

Adam Ejnik

a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl

Radni z Lubowidza podczas ostatniej sesji dyskutowali na temat artykułu z Kuriera Żuromińskiego. Uznali, że zostali celowo pominięci w wypowiedzi dyrektora delegatury Urzędu Marszałkowskiego Rafała Woźnowskiego, który nie wymienił Gminy Lubowidz, jako współwykonawców remontu drogi w Zieluniu.

Notka niezgody

Oburzenie radnych z gminy Lubowidz wywołała notka prasowa autorstwa Ewy Jabłońskiej z 9 kwietnia „Będzie nowa droga, rondo i chodniki”. W artykule wypowiada się Rafał Woźnowski dyrektor delegatury Urzędu Marszałkowskiego. Woźnowski podkreśla zasługi Urzędu Marszałkowskiego przy budowie drogi.

– Dyrektor nie wspomina o zabiegach radnych i wójta Lubowidza, o naszym wkładzie finansowym do tej inwestycji. Jesteśmy oburzeni – mówił Michalski.

– Gdyby to byłą wypowiedź osoby obcej, można by machnąć ręką – wtórował wójt – Mówił to jednak ktoś, kto z nami pracował. Również przy uchwałach i porozumieniach dotyczących drogi w Zieluniu.

Radni wyrazili swój żal, że wieloletnie zabiegi samorządowców nie zostały uwzględnione w wypowiedzi Woźnowskiego. Pamiętać jednak należy, że Rafał Woźnowski pracuje dla Urzędu Marszałkowskiego i nie ma obowiązku wspominać w swych wypowiedziach o pracach gminy.

Takiego obowiązku nie miała również autorka artykułu, która bazowała na informacjach pozyskanych z Urzędu Marszałkowskiego, bo to właśnie ten Urząd jest odpowiedzialny za budowy i remontu dróg wojewódzkich.

3 lata naszych zabiegów

Za to teraz, kiedy byliśmy świadkami oburzenia władz samorządowych Lubowidza, z przyjemnością o staraniach Gminy piszemy.

Radni są przekonani, że ich wkład w budowę drogi, chodników i kanalizacji w Zieluniu jest nieoceniony.

– To my już od 2011 roku pertraktowaliśmy z Marszałkiem, żeby zajął się tą drogą. I już wtedy otrzymaliśmy obietnice, że droga będzie remontowana – tłumaczy wójt Lubowidza Krzysztof Ziółkowski.

Gmina ma również wkład finansowy w budowę drogi. Na plany budowy chodnika i kanalizacji oraz mapy Gmina wydała 65 tys. zł.

Ponadto, co chyba najważniejsze, to radni i wójt zajęli się pozyskiwaniem gruntów pod budowę drogi od mieszkańców Zielunia, które następnie przekazali Urzędowi Marszałkowskiemu.

– W tę inwestycję wszyscy włożyliśmy wiele wysiłku – mówi radny Michalski – Bylibyśmy usatysfakcjonowani, gdyby na ten temat w Kurierze ukazała się jakaś informacja – dodaje radny.

Satysfakcji radnego czynimy zadość.

Podziękowania dla Ireny Bartkowskiej

Pozytywnym zdarzeniem podczas lubowidzkiej sesji były podziękowania składane przez wójta Ziółkowskiego dla mieszkanki Lubowidz Ireny Bartkowskiej.

– Ta pani bezpłatnie oddała naszej Gminie swoje grunty. To niespotykane we współczesnym świecie – mówił wójt – Dla pani Ireny Bartkowskiej głębokie ukłony ode mnie i od całej rady – dodał Ziółowski.

Grunty otrzymane od Ireny Bartkowskiej były jednymi z ostatnich, jakie pozyskała gmina. Podczas sesji radni stosowną uchwałą przekazali tę ziemię Urzędowi Marszałkowskiemu.

– To manipulacja – mówi wójt

Wójt Ziółkowski również odniósł się do wypowiedzi Rafała Woźnowskiego w Kurierze. Dość radykalnie uznał, że jest ona manipulacją.

– Celowo się próbuje zabrać nam nasze zasługi, pomniejszyć nasz sukces, żeby samemu zyskać politycznie naszym kosztem – tłumaczył wójt – To jest postępowanie niehonorowe. Zastanawiam się, czy marszałek jest świadomy, kto go reprezentuje? Ktoś kto jeszcze w Urzędzie Marszałkowskim musi za pomocą mapy szukać swojego biurka wygłasza takie sądy. My przez tyle lat próbowaliśmy, staraliśmy się, a on pojechał do Ciechanowa i załatwił. Nie wierzcie w takie rzeczy – mówił Ziółkowski.

Swoją cegiełkę wrzucił też przewodniczący rady gminy Michał Zieliński.

– Przykro się czyta w gazecie, że osoba, która miała zerowe zaangażowanie i wkład w ten projekt, przypisała sobie sukces budowy i remontu drogi. Rada została pominięta. Wszystkie nasze działania zostały pominięte: wkład finansowy przekazanie gruntów. To jest niegodne – mówił Zieliński.

Trzy tygodnie temu przekazaliśmy Czytelnikom kuriera informację, że w Zieluniu będzie nowa droga, chodniki, rondo, kanalizacja. To ogromna wielomilionowa inwestycja i informacja niezwykle radosna. To sukces. A sukces, jak wiadomo nie od dziś, ma wielu ojców.

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.