Zdjęcie z tablicy ogłoszeniowej przedstawił nam mieszkaniec Zielonej.-Proszę zobaczyć, jak działa informacja w naszej gminie – mówi mężczyzna – Chciałem przeczytać obwieszczenie, a nie mogę. W takim wypadku muszę jechać do Kuczborka, żeby się dowiedzieć, o co chodzi – żali się mężczyzna.

Mieszkaniec Zielonej tłumaczył nam, że nie jest to odosobniony przypadek i posiada więcej zdjęć z innych tablic ogłoszeniowych.
– Wszędzie to samo – mówi mężczyzna – Jakby ktoś celowo chciał przed nami ukryć istotne informacje.

Dodaj komentarz