Piłka nożna. Żbik strzela w ostatnim kwadransie

Bez punktów z Nasielska wrócił zespół Mariusza Kołakowskiego. „Boruciarze” przegrali z miejscowym Żbikiem 2:0, tracąc dwie decydujące bramki w ostatnim kwadransie spotkania. To był debiutancki mecz w roli szkoleniowca Żbika dla Mariusza Rembowskiego.
Pi�karze z Kuczborka zaprezentowali si� w meczu inauguracyjnym nie�le

Michał Osiecki

m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl

W okrojonym składzie w spotkaniu w Nasielsku wystąpił zespół Boruty Kuczbork. Mariusz Kołakowski szkoleniowiec „Boruciarzy” mógł skorzystać tylko z kilku doświadczonych graczy, reszta zawodników to gracze młodego pokolenia. Nie taki rywal straszny, jak go malują, chciałoby się powiedzieć po spotkaniu w Nasielsku. Boruta miała swoje okazje, ale bramki zdobyli tylko gospodarze.

Szanse z obu stron

Na Stadionie Miejskim w Nasielsku, ale tym razem w roli bramkarza Boruty pojawił się Piotr Retkowski. Retkowski był kiedyś zawodnikiem Żbika, więc było to dla niego spotkanie szczególne. Młody zespół Boruty zawiesił dość wysoko poprzeczkę faworytowi pojedynku.

– Zasłużyliśmy na jeden punkt. Remis w tym spotkaniu byłby sprawiedliwy, ale wygrywa ten kto strzela bramki – komentuje szkoleniowiec gości Mariusz Kołakowski.

„Boruciarze” mieli swoje okazje, żeby zdobyć bramki i wyjść na prowadzenie. Dwie okazje miał Krzysztof Kuskowski. Raz ofensywny gracz Boruty uderzył ze stałego fragmentu gry i tylko znakomita interwencja bramkarza nasielszczan uchroniła ich przed stratą gola. Za drugim razem pomylił się już napastnik, który po dośrodkowaniu Marcina Harzyńskiego z bliskiej odległości przestrzelił. Znakomitą okazję na swojego premierowego gola w seniorskiej piłce miał Marcin Niszczak. Młody skrzydłowy wyszedł sam na sam z Dawidem Kulpą i przestrzelił.

Decydujący kwadrans

Niewykorzystane sytuacje Boruty zemściły się pod koniec spotkania. Najpierw Cezariusz Prusinowski pokonał Piotra Retkowskiego, a w samej końcówce meczu wynik ustalił Radosław Milewski.

– Druga bramka była konsekwencją naszego odkrycia się, kiedy to chcieliśmy za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania – dodaje Mariusz Kołakowski.

Wyrównanie było blisko, ale Rafał Balcerzak w 85 minucie gry nie wykorzystał dogodnej okazji na wyrównanie. „Boruciarze” wracają bez punktu.

Żbik Nasielsk – Boruta Kuczbork 2:0 (0:0)

Skład: Retkowski – Kociela, Harzyński, Ławicki, Jankowski – Niszczak, Radzanowski, Suchoparski, Balcerzak – Markiewicz, Kuskowski

Wyniki:

Orzyc Chorzele – KS CK Troszyn 0:5

Wkra Bieżuń – Wieczfnianka Wieczfnia 1:1

Żbik Nasielsk – Boruta Kuczbork 2:0

Rzekunianka Rzekuń – Iskra Krasne 2:2

Pełta Karniewo – Korona Ostrołęka 0:2

Tęcza Ojrzeń – Makowianka Maków 2:1

Tęcza Łyse – Mazowsze Jednorożec 4:2

Sona Nowe Miasto – Wkra Sochocin 1:3

Tabela:

1. KS CK Troszyn 1 3 5-0

2. Tęcza Łyse 1 3 4-2

3. Wkra Sochocin 1 3 3-1

4. Żbik Nasielsk 1 3 2-0

5. Korona Ostrołęka 1 3 2-0

6. Tęcza Ojrzeń 1 3 2-1

7. Iskra Krasne 1 1 2-2

8. Wieczfnianka Wieczfnia 1 1 1-1

9. Rzekunianka Rzekuń 1 1 2-2

10. Wkra Bieżuń 1 1 1-1

11. Makowianka Maków 1 0 1-2

12. Mazowsze Jednorożec 1 0 2-4

13. Sona Nowe Miasto 1 0 1-3

14. Pełta Karniewo 1 0 0-2

15. Boruta Kuczbork 1 0 0-2

16. Orzyc Chorzele 1 0 0-5

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.