Piłka nożna. Bezbramkowy remis w Wołominie

Wkra Żuromin pod wodzą nowego szkoleniowca Dariusza Koprowskiego zdobyła pierwszy punkt. Żurominianie zremisowali w wyjazdowym spotkaniu z Huraganem Wołomin 0:0, choć bramki nie padły, to okazje dla zielono-czerwonych były.
Pi�karze Wkry mogli pokusi� si� o niespodziank�

redakcja

redakcja@kurierkurierzurominski.pl

Przed południem w sobotę przy ulicy Korsaka w Wołominie żuromińska Wkra o punkty walczyła ze spadkowiczem z III ligi miejscowym Huraganem. Żurominianie do Wołomina pojechali osłabieni brakiem dwóch defensorów – Michała Olszewskiego oraz Macieja Ardanowskiego. Obaj leczą kontuzję. Pierwszy narzeka na bóle mięśniowe, których nabawił się na treningu, drugi na problemy z kostką po meczu z Wisłą II Płock.

Do przerwy jak zwykle

Mecz w Wołominie rozpoczął się punktualnie o godzinie 11:00. Arbiter Kamil Wolski z Siedlec dał sygnał do gry. Spotkanie toczyło się jednak głównie w środkowej strefie boiska. Oba zespoły walczyły o opanowanie środka pola. Sytuacji w pierwszej połowie nie było wiele.

W szeregach miejscowych było dużo niedokładności, która wpływała na grę spadkowicza z III ligi. Dobrze ustawiona linia defensywna przerywała wszystkie ataki zespołu Szeligi. Zarówno w powietrzu jak i na ziemi nasi gracze reagowali bardzo dobrze. Oprócz tego Wkra miała jedną dogodną okazję do zdobycia gola. Zagranie Tomasza Kamińskiego po dobrej zespołowej akcji i wymianie kilku podań zmarnował Piotr Melchinkiewicz, który strzałem z kilku metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. Do przerwy zatem jak w większości spotkań żuromińskiej Wkry – 0:0.

Huragan ratują obrońcy

Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Nadal najwięcej działo się w środkowej strefie boiska. Podopieczni Dariusza Koprowskiego dwukrotnie mogli po zmianie stron wpisać się na listę strzelców. Otwierające drogę do bramki podanie otrzymał Tomasz Izwantowski. Szybki napastnik urwał się obrońcom i wyszedł sam na sam z bramkarzem. Izwantowski zdecydował się na uderzenie na bramkę, ale trafił wprost w golkipera. Napastnik mógł jednak obsłużyć wbiegających w pole karne kolegów – Tomasza Kamińskiego lub Bartosza Laskowskiego, oni mieliby jeszcze dogodniejszą okazję do wpisania się na listę strzelców. Najbliżej zdobycia gola w Wołominie był jednak Piotr Melchinkiewicz. Próba lobowania bramkarza zakończyła się jednak wybiciem futbolówki z linii bramkowej przez defensora Huraganu. Gospodarze najlepszą okazję do strzelenia bramki w tym spotkaniu mieli w 85 minucie spotkania. Przemysław Górski strzałem głową próbował pokonać Mateusza Szmyta, ale golkiper Wkry popisał się świetną interwencją. Szmyt w tym meczu pozostał niepokonany. To pierwszy pojedynek, w którym żurominianie nie stracili żadnego gola. Niestety, nie udało im się także strzelić bramki. Wkra wywozi punkt z Wołomina.

Wyniki:

Wisła II Płock – Ostrovia Ostrów Maz. 6:0

Huragan Wołomin – Wkra Żuromin 0:0

KS Łomianki – Błękitni Gąbin 1:1

Bzura Chodaków – Narew Ostrołęka 5:1

Błękitni Raciąż – MKS Ciechanów 0:0

Olimpia Warszawa – Bug Wyszków 3:2

Korona Szydłowo – Mazovia Mińsk Maz. 1:0

Skra Drobin – Mławianka Mława 1:3

MKS Przasnysz – Nadnarwianka Pułtusk 1:2

Tabela:

1. Błękitni Raciąż 8 18 11-5

2. KS Łomianki 8 17 16-9

3. Bzura Chodaków 8 16 17-8

4. MKS Przasnysz 8 14 16-9

5. Mławianka Mława 8 13 16-10

6. Narew Ostrołęka 8 13 16-16

7. Wisła II Płock 8 12 20-8

8. Mazovia Mińsk Maz. 8 12 12-8

9. Huragan Wołomin 8 11 14-11

10. Nadnarwianka Pułtusk 8 11 8-13

11. Bug Wyszków 8 10 17-15

12. Błękitni Gąbin 8 9 15-16

13. Olimpia Warszawa 8 9 11-11

14. Ostrovia Ostrów Maz. 8 9 15-20

15. Skra Drobin 8 7 8-18

16. Korona Szydłowo 8 7 7-17

17. MKS Ciechanów 8 6 10-18

18. Wkra Żuromin 8 2 8-25

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.