
Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
W Przeradzu Małym Gmina poszerzyła i wyrównała drogę. Przy tej niewyasfaltowanej drodze mieszka niewielu gospodarzy. Przede wszystkim służy do dojazdu na pola. Żeby drogę poszerzyć konieczne było „zabranie” pasa ziemi z pól leżących wzdłuż drogi
– Przyjechali rozepchali, nie patrząc co na polu rośnie i nikt nic nie mówił – mówi pan Włodzimierz mieszkaniec Przeradza Małego – Teraz droga jest szeroka i można swobodnie po niej jeździć.
Część drogi nie została jednak poszerzona
– Właściciele pól przy tamtej drodze nie zgodzili się na poszerzenie drogi, bo musieliby oddać ziemię – relacjonuje Włodzimierz – tam dużo osób jeździ na pola, a przy tak wąskiej drodze jest to trudne.
Mężczyzna nie rozumie takiego postępowania. Jego zdaniem odpowiednie pomiary wytyczające drogę były już kiedyś robione i według tego powinna być teraz prowadzona droga. Ma pretensje i do innych rolników, że przez nich droga nie została poszerzona i do wójta Lutocina, że nic w tej sprawie nie robi
Dajcie geodetę niech wytyczy drogę
Rolnicy, którzy nie zgodzili się na poszerzenie drogi, mówią, że konieczne jest zrobienie pomiarów
– Niech geodeta przyjdzie, zrobi pomiary i wytyczy drogę – mówią mężczyźni – nie będziemy wtedy protestować.
Drogi nie będzie
Wójt Lutocina Ryszard Gałka jest zdecydowany co do przyszłości spornej drogi
– Nie będziemy tam robić drogi – mówi wójt – Gdyby się wcześniej mieszkańcy zgodzili przeszłaby równiarka i droga zostałaby poszerzona. Teraz do tematu wracać nie będziemy. Na pewno nie będziemy tam wysyłać geodety, bo nie mamy zabezpieczonych na to pieniędzy w budżecie – dodaje.
Zdaniem wójta nie jest konieczne poszerzanie tam drogi. Wystarczy taka szerokość, jaka jest.

Dodaj komentarz