Gmina Żuromin. Przedmiotem debaty dwie w Raczynach wiaty

W Raczynach będzie nowa wiata przystankowa… a właściwie dwie. O jedną wnioskował radny Józef Chmielewski, druga powstanie z funduszu sołeckiego. Choć wiata przystankowa nie należy do kosztownych inwestycji na sesji dyskutowano o tym długo.
Radni zdecydowali, �e przy szkole w Raczynach stanie wiata przystankowa. Pierwszy z prawej J�zef Chmielewski fot ej

Ewa Jabłońska

e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl

Temat wiaty przystankowej w Raczynach rozpoczął na sesji Rady Miejskiej radny Józef Chmielewski. Jak wyjaśnił radny, dyrektor szkoły w Raczynach zgłosiła się do Chmielewskiego z wnioskiem wybudowania wiaty przystankowej przy szkolne. Pod wnioskiem radny się podpisał i pismo trafiło do burmistrza Żuromina Zbigniewa Noska.

– Dzieci na terenie naszej gminy są dobrem wspólnym i ich bezpieczeństwo jest najważniejsze – mówił radny Chmielewski.

Radny też od razu wskazał, skąd można wziąć pieniądze na sfinansowanie inwestycji. Miałyby one pochodzić funduszy przeznaczonych na przebudowę ulicy Trakt w Rozwozinie. Okazało się, że potrzeba na realizację tej inwestycji mniej pieniędzy niż zabezpieczono w budżecie. Za resztę można więc kupić wiatę. Wiata jest przy szkole potrzebna. Chroniłaby dzieci czekające na autobus, przed deszczem i wiatrem.

Wniosek Chmielewskiego radni poparli jednogłośnie.

Nie jeden a dwa

Okazuje się jednak, że w Raczynach najprawdopodobniej staną dwie wiaty. O drugą wnioskowała sołtys. Ta wiata ma znajdować się w centrum wsi i być kupiona z funduszu sołeckiego. Ta przy szkole będzie druga. Jak wyjaśnił burmistrz Zbigniew Nosek, procedura stawiania wiat przy drogach powiatowych i wojewódzkich nie jest prosta i trwa długo. A przy takich drogach mają powstać właśnie zadaszone przystanki w Raczynach. Nosek ma jednak pomysł co zrobić, żeby sprawę przyspieszyć

– Jest inne rozwiązanie, szybsze –mówił Nosek – przystanek można ustawić na terenie szkoły wycinając część ogrodzenia, można przy nim też zrobić bramkę, żeby dzieci nie musiały chodzić dookoła.

Jakubowski może kupić wiatę

– Przystanek w Raczynach to wiele emocji i wiele niedomówień – komentuje radny Krzysztof Jakubowski – cieszę się, że pan Chmielewski temat zamyka. Uważam, że przystanek ani w jednej, ani w drugiej części wioski nie przewróci budżetu. Ubolewam, że administracja zarządzająca drogą wojewódzką, będąc notabene naszym ziomkiem, nie działa na poprawienie przebiegu procedur, które są rozbudowane i cierpią na tym wszyscy.

Zdaniem Jakubowskiego ustawienie przystanku na terenie szkoły jest dobrym wyjściem.

Jakubowski zaproponował nawet, że taką wiatę może kupić za własne pieniądze.

Nie będzie jednak takiej potrzeby. Za zgodą wszystkich radnych zostanie ona zakupiona z budżetu miejskiego.

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.