
Wcześniej ze sprawą zwrócił się do Zarządu Powiatu. O położenie chodników przy drogach wojewódzkich w tych miejscowościach tym razem wnioskuje w Mazowieckim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Warszawie oraz w Urzędzie Marszałkowskim. Zostały tam skierowane odpowiednie pisma. Budzich ze sprawą zwrócił się również do radnego Sejmiku Województwa Mazowieckiego Krzysztofa Gawkowskiego. Gawkowski był w Dąbrowie i we Franciszkowie. Wniosek Budzicha będzie wspierał. Budzich podkreśla, że chodniki w tych miejscowościach są ważne ze względów bezpieczeństwa
Są to bardzo ruchliwe drogi, dzieci z tych miejscowości muszą dojechać do szkół w pobliskich wsiach, brak chodników stwarza dla nich duże niebezpieczeństwo – mówi radny Marek Budzich – w niektórych miejscowościach chodniki są położone po obydwu stronach drogi, to skandaliczne, że w Franciszkowie i Dabrowie nie ma go po żadnej ze stron.
Jak mówi radny, mieszkańcy też są całą sytuacją zdziwieni.
Mieszkańcy Dąbrowy mówili mi, że przed drugą turą wyborów na burmistrza w Żurominie, nawet pokazywano im projekt chodnika, minęły cztery lata a chodnika dalej nie ma, nawet wiat przystankowych tam nie ustawiono – mówi Budzich – przecież Gmina Żuromin mogłaby to zrobić przy współpracy z zarządcą tych dróg – dodaje.
Na razie nie wiadomo jak dalej potoczy się sprawa budowy chodników.
Ewa Jabłońska

Dodaj komentarz