Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
Aż 257 kilometrów mieli do przejechania siatkarze Iskry Volley Zielona, by rozegrać spotkanie w ramach rozgrywek III ligi z Jaguarem Wolanów. Na tak daleki i bardzo ważny dla przyszłości zespołu i gry na tym szczeblu rozgrywkowym wyjazd zameldowało się zaledwie siedmiu podopiecznych Macieja Łebkowskiego. Na taki stan rzeczy złożyło się wiele składowych. Zespół przetrzebiony jest kontuzjami, część graczy zachorowała, a inni przez problemy osobiste nie pojawili się na przedmeczowej zbiórce. Z konieczności na rozegraniu tego dnia pojawił się Marcin Chmielewski, a do tego w kadrze byli jeszcze Kamil Paluszewski, Adam Budzich, Paweł Kępiński, Mikołaj Rochna, Marcin Romanowski i libero Przemysław Szyfer.
Skromny skład osobowy i brak możliwości manewru nie napawał optymizmem przed meczem z faworyzowanym Jaguarem. Dodatkową przewagą gospodarzy mógł być fakt odbycia dalekiej podróży przez gości. Na szczęście nasz zespół pokazał charakter i moc w trudnej sytuacji. W jednym z kluczowych spotkań w walce o utrzymanie naszemu zespołowi udało się zdobyć punkty. W bardzo wyrównanym spotkaniu o wszystkim zadecydował ostatni set. W tie-breaku więcej zimnej krwi i wyrachowania mieli podopieczni Łebkowskiego i to oni zainkasowali dwa punkty. Cenne dwa punkty.
Kolejne ważne spotkanie już za zawodnikami Iskry Volley Zielona. Do zakończenia sezonu III ligi pozostały już im tylko trzy mecze. Mogą to być najważniejsze spotkania tego sezonu. Pojedynki z bezpośrednimi rywalami w walce o ligowy byt. Już w najbliższym spotkaniu gracze Macieja Łebkowskiego staną w szranki w warszawskim MKS MDK. Kolejne dwa pojedynki to mecz i rewanż z sąsiadem zza miedzy – Zawkrze Mława. Spotkania te dadzą odpowiedź na pytanie czy III liga zostanie w Zielonej. Nasi siatkarze są coraz bliżej realizacji swojego celu. Trzymamy kciuki.
Jaguar Wolanów – Iskra Volley Zielona 2:3
Skład: Chmielewski, Paluszewski, Budzich, Kempiński, Rochna Mikołaj, Romanowski, Szyfer (libero)
Dodaj komentarz