Żuromin. Dwie ofiary narkotyków. 36-latek nie żyje, 25-latek na OIOM-e

W Żurominie mamy kolejną ofiarę narkotyków. Jest nią 36-letni mieszkaniec Żuromina Przemysław S. Ciało mężczyzny znaleziono w mieszkaniu bloku przy ulicy Szpitalnej. Pogotowie zabrało do szpitala również kolegę ofiary 25–letniego Grzegorza L. był nieprzytomny.Do tragedii doszło w czwartek około godziny 7:00.
Pi�tek godzina 12:52. Z bloku przy ulicy Szpitalnej wynoszone s� zw�oki 36-latka z �uromina

Maciej Zaremba

redakcja@kurierkurierzurominski.pl

Przemysław S. przyszedł do swojego kolegi w środę wieczorem. Spędził u niego noc. Rano do pokoju weszła matka Grzegorza L. Zastała obu mężczyzn nieprzytomnych. Wezwała karetkę. Okazało się, że 36-latek nie żyje. Grzegorz L. z kolei był w bardzo złym stanie i do dziś przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej (akt. Grzegorz L. opuścił już szpital na własne żądanie).

Jak wskazują relacje osób blisko związanych z ofiarami, przyczyną śmierci mogły być narkotyki. Pewność będziemy mieć po sekcji ofiary oraz zeznaniach drugiego z poszkodowanych. Zostały również pobrane próbki do badań toksykologicznych na obecność narkotyków i innych substancji. Mężczyźni znani byli żuromińskiej policji. 25-latek był uzależniony od narkotyków.

Sprawę prowadzi mławska prokuratura.

Ostatnie miesiące były niezwykle tragiczne dla żuromińskich narkomanów, ich rodzin i przyjaciół. Niespełna rok temu 4 sierpnia zmarło dwóch młodych mężczyzn na klatce bloku przy ulicy Wyzwolenia (26– i 30-latek). W tym samym miejscu dwa miesiące później zmarła kolejna osoba 29–latek z Żuromina. Następna ofiara to 27–letni mężczyzna. Zginął w marcu tego roku.

Narkotyki w Żurominie zbierają śmiertelne żniwo od wielu lat. Trudno w niektórych przypadkach stwierdzić, czy bezpośrednią przyczyną śmierci były używki, gdyż nie zawsze były przeprowadzane sekcje. Rachunek jednak jest smutny. W ostatnich 15-20 latach w Żurominie zmarło około 25-30 młodych osób, które były związane ze środowiskiem narkomanów. To tragiczne żniwo.

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.