Chłopak z Bieżunia mistrzem świata

Stało się. Piotr Małachowski został mistrzem świata. Tydzień temu na łamach Kuriera zapowiadaliśmy, że bieżunianin jedzie po złoto. Słowa dotrzymał.
Piotr Ma�achowski wygra� w Pekinie rzutem na 67,40 m

Maciej Zaremba

redakcja@kurierkurierzurominski.pl

Piotr Małachowski zwyciężył w konkursie rzutu dyskiem na lekkoatletycznych mistrzostw świata w Pekinie. Bieżunianinowi złoto dał rzut na 67,40. Piotrek o pół metra wygrał z wielką niespodzianką zawodów Belgiem Philipem Milanovem. Trzecie miejsce wywalczył kolejny Polak Robert Urbanek. 

Mistrzostwa w Pekinie zaczęły się dla Piotra bardzo nerwowo. Dopiero dzięki ostatniemu rzutowi awansował do finałowej serii.

– Chyba zostawiłem jaja w szatni – mówił podczas wywiadu dla jednej ze stacji telewizyjnych.

– Rozmawiałem z Piotrkiem, jak ważna jest psychika dla dyskobola. Tłumaczył mi, że na treningach to 70 metrów rzucał wielokrotnie. Gdy dochodzi presja, wynik już jest słabszy – mówił Zygmunt Liszewski przyjaciel sportowca i przewodniczący Rady Miejskiej w Bieżuniu.

Na szczęście podczas zawodów obserwowaliśmy już Małachowskiego, jakiego znamy z wielu mistrzowskich imprez.

Piotr prowadził już od pierwszej serii. Rzucił w niej 65,09 m. najdłuższy swój rzut oddał w drugiej próbie – 67,40. I ten wynik dał mu zwycięstwo w konkursie

Do Polaka zbliżył się na pół metra Philip Malinov, ale to było wszystko, na co stać było tego dnia rywali.

Przypomnijmy, ze to pierwszy taki sukces Małachowskiego. Był on dwukrotnie wicemistrzem świata (Berlin 2009, Moskwa 2013), raz sięgnął po wicemistrzostwo olimpijskie (Pekin 2008).  Pekin jak widać Piotrowi służy.

Wyniki:

1. Piotr Małachowski (Polska) 67,40

2. Philip Milanov (Belgia) 66,90 rekord kraju

3. Robert Urbanek (Polska) 65,18 

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.