
Maciej Zaremba
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
Tuż po północy z czwartku na piątek mieszkańców zabudowań przy ulicy Targowej obudził straszliwy huk. Na prostym odcinku drogi doszło do groźnej kolizji. Z drogi wypadł samochód marki Volvo. Auto uderzyło w krawężnik i wpadło na dwa spore drzewa. Następnie samochód dachował.
Chwile tuż po wypadku widzieli mieszkańcy bloków, którzy znaleźli się na balkonach. Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali karetkę. Na miejscu pojawiła się też straż pożarna i policja. Jak mówią nam mieszkańcy, kierowca o własnych siłach wyszedł z samochodu.
Kierowcą okazał się mieszkaniec Żuromina. Osoba powszechnie znana i szanowana, prokurator. Jak mogło dojść do tak groźnego wypadku na prostej i pustej drodze. Jak tłumaczy nam policja kierowca miał zasnąć za kierownicą. Spowodowane miało to być chorobą mężczyzny i obniżeniem poziomu cukru w organizmie.
Policja nie ukarała prokuratora mandatem. Udzieliła mu upomnienia.
– Kierowca jechał sam, więc nie spowodował zagrożenia utraty życia – tłumaczy nam kierownik Ogniwa Ruchu Drogowego żuromińskiej policji starszy aspirant Jan Składanowski – W takich wypadkach nie musimy karać mandatem – dodaje.
Jak wynika z informacji uzyskanych od policji, kierowca był trzeźwy.
[ewydanie][quote=Podziel się informacją] Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz [url=/user/login] TUTAJ [/url]”. Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: [url=https://mazowieckiemedia.pl/141978,Zostan-dziennikarzem-obywatelskim.html]kliknij[/url] Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl] Pomogę: Ewa Jabłońska[/url] [/quote]
Dodaj komentarz