
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
Wychowanek Wkry Żuromin robi furorę w Belgii. Łukasz Teodorczyk po przenosinach do Anderlechtu Bruksela wyraźnie odżył. „Teo” czuje wsparcie trenera, ma jego poparcie i widać, że to bardzo podziałało na zawodnika. Żurominianin odpłaca się za poparcie trenerowi bramkami.
Najpierw w debiucie – gol i asysta przeciwko KV Kortrijk. W eliminacjach Ligi Europy „Teo” popisał się bramką przeciwko Slavii Praga. W ostatnią niedzielę znów ukąsił. Teodorczyk wyszedł w podstawowym składzie i trafił zaraz po przerwie. Dopadł do piłki po strzale Sofianego Hanniego i pewnym uderzeniem z kilku metrów posłał ją do siatki. Spędził na boisku pełne 90 minut. Zespół Anderlechtu Bruksela zajmuje w tabeli Jupiler League drugie miejsce. Mają osiem punktów na koncie.
Dodaj komentarz