Poniatowo. Babka ziemniaczana najlepiej smakuje w Poniatowie

Tańce, konkursy, zabawa i ucztowanie – to krótka charakterystyka poniatowskiego „Dnia pieczonego ziemniaka”. W ubiegłą sobotę już po raz 11 społeczność Poniatowa zorganizowała tę niezwykłą imprezę.
Organizatorzy we wsp�lnej zabawie z najm�odszym

Adam Ejnik

a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl

Kartofel, ziemniak, pyra, a nawet podziemna pomarańcza – takie nazwy Polacy nadali bulwie, którą w XVI wieku konkwistadorzy przywieźli do Europy z Ameryki Południowej.

W polskiej kuchni ziemniak znalazł sobie trwałe miejsce. Króluje w wielu polskich potrawach, a niektórzy nie wyobrażają sobie bez niego posiłków. Ba, nawet urządzają święta, by czcić kartofla!

Święto pieczonego ziemniaka w Poniatowie

W Poniatowie już po raz jedenasty odbył się „Dzień pieczonego ziemniaka”. Od początku patronką tego wydarzenia jest Przewodnicząca Rady Miejskiej Barbara Michalska.

– Po raz kolejny zapraszam dzieci, młodzież i dorosłych do wspólnej zabawy – mówiła Barbara Michalska, otwierając imprezę.

Uczestnicy przygotowali na początek rzeźby z ziemniaka. W konkursie udział wzięli najmłodsi, ale nie brakowało też dojrzałych rzeźbiarzy, nawet ponadczterdziestoletnich. Twardy orzech do zgryzienia mieli jurorzy: ksiądz proboszcz Krzysztof Stępniak, Barbara Michalska i naczelnik OSP Poniatowo Tomasz Rochowicz. Na szczęście nie musieli rwać włosów z głowy, bo dla wszystkich uczestników starczyło nagród.

Współorganizatorem imprezy było Żuromińskie Centrum Kultury. Na miejscu pojawili się animatorzy oraz dyrektor ŻCK Janusz Kuklewicz. Animatorzy starannie zajęli się dziećmi, a w niektórych konkurencjach również dorosłymi.

Kolejnym współorganizatorem święta była poniatowska Ochotnicza Straż Pożarna. Druhowie zajmowali się sprawami organizacyjnymi oraz obsługą imprezy.

O godzinie 18 na stoły „wjechała” poniatowska babka ziemniaczana. Palce lizać.

W tym czasie rozpalono również wielkie ognisko, w którym można było piec ziemniaki. Na zakończenie uczestnicy bawili się przy dźwiękach muzyki.

Poniatowska impreza jednoczy i integruje mieszkańców wsi. Co roku pojawia się ich coraz więcej. W tym roku do Poniatowa przybyli również goście z Żuromina.

Imprezę swą obecnością uświetnili ponadto proboszcz Krzysztof Stępniak, starosta Ireneusz Rejmus, burmistrz Aneta Goliat, radny Arkadiusz Lewandowski.

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.