
Piotr Wlizło w ubiegłym roku pozwał do Sądu Pracy: Żuromińskie Centrum Kultury oraz Urząd Gminy i Miasta w Żurominie. Sprawa dotyczyła ustalenia stosunku pracy, czyli powrotu do ŻCK w charakterze instruktora. Wlizło pełnił to stanowisko zanim został dyrektorem placówki. Przejmując obowiązki od swojej poprzedniczki Krystyny Kłobukowskiej – wystąpił do niej z pismem, o udzielenie mu bezpłatnego urlopu. Pismo wpłynęło, jednak dotychczasowa dyrektor go nie podpisała… 15 września w ciechanowskim Sądzie Rejonowym zakończył się proces z powództwa Piotra Wlizły. Sąd uznał, że skoro podpisu byłej dyrektor na wniosku urlopowym nie ma, to urlop nie został mu przyznany. Co za tym idzie? Brak możliwości powrotu do ŻCK. Wyrok jeszcze się nie uprawomocnił. Co z tym zrobi Wlizło? Okaże się niebawem. Piotr Wlizło przez 7 lat był dyrektorem Żuromińskiego Centrum Kultury
Paula Borkowska

Dodaj komentarz