STUDNIÓWKA LO W BIEŻUNIU

SZKOŁY\ Uczniowie klas trzecich LO im. Władysława Orkana w Bieżuniu jako jedni z pierwszych w powiecie bawili się na swoim balu studniówkowym. Noc z 19 na 20 stycznia upłynęła im na beztroskiej zabawie w Słonecznym Dworku w Chamsku.

Tradycyjnie bal rozpoczęto od wystąpień. Najpierw głos zabrał dyrektor Krzysztof Jabłoński, który już w pierwszych słowach odniósł się do tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, zaatakowanego podczas 27. Finału WOŚP.

– Niech ta tragiczna śmierć skłoni was do indywidualnej zadumy i refleksji. Życie różnie nas zaskakuje, ale jak po nocy przychodzi dzień, tak po smutku przychodzi radość – powiedział. Potem życzył młodzieży, żeby zamiast smutku spotkała ich w życiu konstruktywna refleksja i mądrość, a zamiast poklasku i fałszu – prawdziwa miłość i przyjaźń. Zamiast anonimowości oceny i agresji życia internetu – dyskusja, taniec i śmiech w gronie przyjaciół. – Wiem, że macie młode czyste serca, dlatego życzę wam, by takie pozostały – zwrócił się do licealistów. – Cieszcie się ze wspólnie wykonanego tradycyjnego poloneza. To jest wasz bal, wasz czas, wykorzystajcie go, bo już nigdy się nie powtórzy – zaapelował.

Życzenia do młodzieży skierował starosta Jerzy Rzymowski. – Miło będzie po wielu latach wspomnieć po latach, że dobrze zdało się maturę. Jestem przekonany, że liceum bieżuńskie doskonale przygotowało was do życia, że wpojono wam dobre wartości – podkreślił.

W przemówieniu proboszcz bieżuńskiej parafii, ks. Tomasz Ozimkowski powiedział, że bal jest czasem zabawy przed wytężoną pracą. Także odniósł się do wydarzeń z Gdańska.

– Niewątpliwie to wydarzenie musi nas skłonić do refleksji nad tym, że człowiek o dobrym sercu, chrześcijanin, katolik jest człowiekiem miłości i pokoju. I nigdy wśród takich ludzie nie powinno dochodzić do tak tragicznych w skutkach wydarzeń – podkreślił. Wspomniał słowa Martina Lutra Kinga: Jeśli nie możesz być górą, bądź wzgórzem, ale bądź. Jeśli nie możesz być gwiazdą, bądź iskrą, ale bądź. Jeśli nie możesz być szeroką drogą, bądź polną ścieżką, ale bądź”. – Niech iskra pokoju, pięknej postawy, wyjdzie z waszego liceum i będzie przez was reprezentowana – zaapelował.

Potem w imieniu uczniów głos zabrali Katarzyna Szałkowska i Szymon Jędrzejewski. Młodzież przepraszała pedagogów za niesforność, jaką niekiedy dawała się im we znaki. Dziękowała za wiedzę i wsparcie w wyborze dalszego kształcenia.

– Niebywałość tego wieczoru sprawia, że wszyscy czujemy się wzruszeni. Każdy z nas pamięta moment, kiedy przekroczyliśmy próg tej szkoły. Szybko minęły wspólne 3 lata. Za sto dni przystąpimy do jakże ważnego w życiu egzaminu, zwanego egzaminem dojrzałości, maturą. Dziękujemy za wspólnie spędzony czas – mówili. Słowa te kierowali do dyrekcji, wychowawczyń (Marzeny Twarogowskiej i Ewy Zalewskiej). Dziękowali za trud, wyrozumiałość, każdą porcję wiedzy i troskę.

Chwilę potem zatańczyli pięknego poloneza, a po nim licealiści poprosili nauczycieli do walczyka. Parkiet zapełnił się tańczącymi parami. W rytm muzyki stukały damskie szpilki i wirowały piękne suknie. Zabawa była wyśmienita do samego rana.

AO

Fot. AO

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.