
Szkoleniowiec Wkry Maciej Grzybowski miał nie lada kłopot. Nie mógł w pierwszym meczu kontrolnym skorzystać z wielu zawodników. Zabrakło braci Stopczyńskich – Dominika i Mateusza, nieobecni byli także Tomasz Więckiewicz, Marek Koczot, Jakub Karolewski, Jakub Kaźmierski i Yurii Hrushytskyi.
Wkra Żuromin od początku pojedynku miała sporo problemów. Żurominianie już od czwartej minuty przegrywali. Po strzale Łukasza Świętego interweniował Michał Michalak, ale przy dobitce Arkadiusza Kucińskiego nie mógł już nic zrobić. Dwanaście minut później Michalak wyjmował piłkę z siatki po raz drugi. Dośrodkowanie Łukasza Suchockiego na bramkę zamienił Patryk Czarnota. Cios numer trzy w 30 minucie zadał Łukasz Suchocki. Mimo aż trzej bramek straty Wkra nie dała za wygraną. Żurominianie odpowiedzieli w 36 minucie bramką Szymona Masiaka, a druga połowa należała do „zielono-czerwonych”. Kontaktowego gola w 70 minucie po zagraniu Tomasza Kamińskiego zdobywa Michał Gołębiewski, a sześć minut później jest już remis. Na listę strzelców ponownie wpisał się Szymon Masiak. Cztery minuty przed końcem rywalizacji Wkra zadała ostateczny cios. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego Bartosza Narewskiego, niefortunna interwencja obrońcy Krzysztofa Kressina i tak pada zwycięski gola w tym spotkaniu.
Olgierd Markowski
Jeziorak Iława – Wkra Żuromin 3:4 (3:1)
Bramki: Kuciński 4 min., Czarnota 16 min., Suchocki 29 min.– Masiak 35, 76 min., Gołębiewski 70 min., Kressin (samob.) 86 min.
Skład: Michalak – Gołębiewski, Dąbrowski, Żelazny, Dąbkowski – A.Narewski, Kamiński, B.Narewski, Masiak, Nowacki, M.Narewski (Jesień)
Dodaj komentarz