SAMORZĄDY ROZUMIEJĄ STRAJK

WYDARZENIA\ To już ostatnia prosta przed zapowiadanym na 8 kwietnia początkiem strajku pracowników szkół. W poniedziałek, 1 kwietnia, żuromiński Zarząd Powiatowy ZNP spotkał się z włodarzami wszystkich siedmiu samorządów.

Jak poinformowała podczas popołudniowego spotkania zarządu ZNP w Żurominie prezes Więckowska, po porannym 2,5-godzinnym spotkaniu z włodarzami gmin i powiatu jest pozytywnej myśli. – Podjęliśmy temat aktualnej sytuacji, tj. przyszłego strajku, kwestii finansowych i odpowiedzialności za strajk. Podjęliśmy też rozmowę w temacie organizacji wspólnego z samorządami Dnia Edukacji Narodowej oraz kwestię racjonalnego projektowania arkuszy organizacyjnych we wszystkich szkołach celem wykorzystania zasobów kadrowych nauczycieli. Czyli tam, gdzie jest za dużo, żeby można przesunąć i ewentualnie znaleźć godziny tam, gdzie się pojawią – poinformowała zebranych.

Najważniejsza jednak zdaje się być teraz kwestia strajku, który ma się rozpocząć już w przyszły poniedziałek, 8 kwietnia. – Samorządy popierają nasze działania. Rozumieją potrzebę naszego protestu, rozumieją sytuację pracownika szkoły czy placówki oświatowej. Rozumieją potrzebę popierania nas w naszych postulatach – powiedziała Więckowska.

Jak dodała prezes, kwestię niepotrącania strajkującym środków z wynagrodzenia za okres, kiedy będą brali udział w proteście, zostawiono do omówienia na później. – Był komunikat, że włodarze nie są przeciwni i będą rozmowy, bo jednak jednoosobowo jako burmistrz/wójt czy starosta nie są w stanie podjąć decyzji. Jest jeszcze rada gminy, powiatu, zarząd. Póki co mobilizujemy się przed strajkiem – mówiła.

Więckowska przekazała członkom zarządu Oddziału Powiatowego ZNP informacje dotyczące pracy szkół i sytuacji rodziców. We wtorek rano ZNP spotkało się jeszcze z dyrektorami szkół w gminie Żuromin, potem w starostwie z dyrektorami szkół ponadgimnazjalnych w kwestii organizacji pierwszego dnia strajku.

Podczas spotkania zarząd oddziału ZNP przyjął m.in. uchwałę w sprawie instrukcji przeprowadzenia strajku od 8 kwietnia aż do odwołania. – Ze strony organizacji podejmujemy wszystkie czynności, które obligują nas w obrębie ustawy o sporze zbiorowym – podkreśla Marzena Więckowska. I dodaje, że na spotkaniach tych przekazano jasno i czytelnie informacje, że Związek jest od przeprowadzenia procedur sporu zbiorowego, zaś sprawa organizacji i ogłoszenia strajku leży w gestii pracowników każdej szkoły, którzy za strajkiem się opowiedzieli. – Komunikaty, które do nas płyną od dyrektorów, że to ten Związek niedobry, robi ten bałagan, są nieuprawnioną informacją, ponieważ o tym, , czy w danej szkole strajk został ogłoszony, czy nie, to zdecydowali pracownicy tegoż dyrektora, a nie Związek Zawodowy czy Zarząd Oddziału Powiatowego ZNP– tłumaczyła.

– Związek nie jest od wzięcia udziału czy odpowiedzialności w danej szkole, tylko pracownicy. To pracownicy zdecydowali, że ogłaszają strajk lub nie – dodaje prezes ZNP. Dyrektorzy placówek otrzymali już pisma z informacją, w jakim procencie pracownicy danej placówki opowiedzieli się za protestem. Teraz to w ich gestii leży poinformowanie o tym fakcie rodziców. – To jest kompetencja dyrektora szkoły. Na jego barkach spoczywa komunikacja z radą rodziców czy z rodzicami szeroko mówiąc. Nie powinniśmy z butami wchodzić w kompetencje dyrektorów. My wiemy, co do nas należy jako do organizacji ogłaszającej spór zbiorowy – kończy Więckowska.

Udział w strajku leży w rękach pracowników, bo czym innym było referendum, czym innym strajk, czyli powstrzymanie się od jakichkolwiek czynności wynikających z Karty Nauczyciela.

Na środę, planowano jeszcze spotkanie z dyrektorami szkół w gminie Bieżuń i Lutocin.

AO

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.