Spotkanie rozpoczęło się od występu artystycznego sióstr Julii i Alicji Dramińskich z Żuromina, które zaprezentowały piosenki m.in. „Dziwny jest ten świat”, „Dzień wspomnienie lata” czy „Nic nie może wiecznie trwać”. – Integracja międzypokoleniowa to bardzo ważna rzecz – stwierdziła prezes Stowarzyszenia UTW w Żurominie Halina Mrozek zapowiadając ich występ. A już po nim dodała, iż nie będzie mówiła o cyfrach i statystykach, ani o tym, ile razy członkowie UTW spotkali się na warsztatach i zajęciach, bo było tego naprawdę sporo.
– Rzecz w tym, żeśmy się 5 lat temu zorganizowali. Rzecz w tym, że ja nie nazywam dzisiejszej rocznicy 5-leciem istnienia, tylko działalności, ponieważ Stowarzyszenie zarejestrowane było sporo lat wcześniej, przez dwoje ludzi, którzy niestety nie mieli czasu, aby działać. Dobrze jest dziś wspomnieć panią Reginę Kwiatkowską i pana Jerzego Piórkowskiego – mówiła. Jak dodała, założyciele nie zdążyli już rozpocząć działalności, nie zrobił tego powołany wówczas zarząd.
– Trwało to do lutego 2014r., kiedy miała zapaść decyzja, albo się rozwiązać, albo działać dalej – wspominała historię. Uznano, że trzeba zacząć prowadzić Stowarzyszenie. I od razu w marcu zorganizowano pierwszy wykład. – I tak to do dzisiaj się razem męczymy – zażartowała. Podkreśliła, że chyba taka organizacja była potrzebna, bo wiele osób dzięki temu wychodzi z domu, do innych, ma chęć się spotkać i miło spędzić czas. Dziś UTW skupia 60 członków.
– Chciałam podziękować pani Oli Peście, która zabiegała, byśmy 5 lat temu zaczęli działać przy bibliotece. Dziękujemy dyrektor biblioteki Joannie Rakoczy, która nam pomaga we wszystkim, organizuje nam ciekawe spotkania – dodała Mrozek.
Jubileusz był okazją do złożenia życzeń przez przybyłych gości. Wśród nich znalazł się starosta Jerzy Rzymowski, który podkreślił, że 5 lat działalności to już sporo czasu. – Gdyby to przełożył na normalne studia, to tak, jakbyście je właśnie kończyli. Teraz kolejny fakultet – powiedział. Życzył kolejnych wspaniałych spotkań, energii i sił do słuchania wykładów, a szczególne podziękowania skierował do prezes Haliny Mrozek, wręczając jednocześnie stosowny prezent – adres z życzeniami.
Samorząd miasta reprezentowała przewodnicząca Rady Miejskiej Barbara Michalska. Oprócz kwiatów wręczyła prezes Halinie Mrozek stosowny adres z życzeniami. – Państwa doświadczenie, wiedza i czas wolny to wielki potencjał, którego wykorzystanie stanowić może szansę dla młodszych pokoleń. Zachęcam państwa do podejmowania inicjatyw, aktywności w ramach funkcjonujących jednostek powoływanych na potrzeby osób starszych, wykonywania czynności w ramach wolontariatu – czytała słowa życzeń. Jej wsparcie i wspólną integrację podkreśliła od razu prezes Halina Mrozek. Co roku bowiem w maju po pieszej wycieczce seniorów do Poniatowa radna organizuje dla nich ognisko i wspólnie spędza czas.
Dyrektor PMBP w Żurominie Joanna Rakoczy również skierowała kilka słów do członków stowarzyszenia. Zaczęła słowami piosenki Wojciecha Młynarskiego „Jeszcze w zielone gramy”: Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy, jeszcze się spełnią nasze piękne dni, marzenia plany. Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom, Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją. Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa, jeszcze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwa”. Potem życzyła seniorom dużo zdrowia, zdobycia nowych sił i zapału oraz dalszych udanych działań na rzecz aktywizacji w okresie drugiej młodości.
Z kwiatami pospieszył do prezes Stowarzyszenia także dyrektor Żuromińskiego Centrum Kultury Janusz Kuklewicz, a sama Halina Mrozek otrzymała drobny upominek od członków UTW, w podziękowaniu za jej pracę i spajanie całej grupy.
AO
Dodaj komentarz