TYLKO REMIS Z MAZUREM GOSTYNIN

PIŁKA NOŻNA\Wkra Żuromin tylko zremisowała na własnym terenie z Mazurem Gostynin 1:1. Podopieczni Macieja Grzybowskiego nie wykorzystali bramkowych okazji, aby zdobyć trzy punkty i powiększyć przewagę nad rywalami w walce o utrzymanie.

Wkra Żuromin po zwycięstwie nad Koroną Ostrołęka na własnym obiekcie podejmowała Mazur Gostynin. Praktycznie zdegradowany zespół z Gostynina przysporzył żurominianom sporo problemów. Wkra zwyciężając mogłaby czuć się dość bezpiecznie i w kolejnych meczach zapewnić sobie ligowy byt, ale musiała zadowolić się jednym punktem.

Na dwie godziny przed spotkaniem w Żurominie zaczął padać deszcz. Deszcz padał przez cały pojedynek wydatnie utrudniając piłkarzom grę. Grząskie boisko sprawiało, że zawodnicy obu drużyn mieli sporo problemów z utrzymaniem się przy futbolówce ale i na nogach. Wkra pierwsze czterdzieści pięć minut miała za swojego sojusznika wiatr. Niestety nie potrafiła wykorzystać tej przewagi. Żurominianie nie stworzyli w tej części gry na tyle klarownej sytuacji, aby móc objąć prowadzenie. Dwukrotnie w sytuacji sam na sam z bramkarzem mógł znaleźć się Szymon Masiak, ale w jednym przypadku podanie było za mocne, a w drugim dalekim wyjściem naszego zawodnika uprzedził golkiper przyjezdnych Klaudiusz Kurek. Najgroźniejszą sytuacją tej części gry był strzał sprzed pola karnego Tomasza Kamińskiego. Lider środka pola zespołu z Żeromskiego miał piłkę na swojej lepszej, lewej, nodze, ale piłka po jego uderzeniu poszybowała nad poprzeczką bramki.

Po zmianie stron żurominianie przeważali, ale nie potrafili wykorzystać nadarzających się okazji na objęcie prowadzenia. Najlepszą zmarnował Szymon Masiak, który przegrał pojedynek sam na sam z Kurkiem. To czego nie potrafili zrobić gospodarze-zrobili goście. Mazur wyszedł z dobrym atakiem w 60 minucie gry. Wprawdzie w pierwsze chwili wydawało się, że defensorzy Wkry opanowali sytuację i zagrożenie po rzucie rożnym minęło, ale przy drugiej okazji piłka trafiła pod nogi Arkadiusza Majchrzaka, który przytomnie wycofał futbolówkę do Cezarego Szczerbaka. Ten nie myślał długo, uderzył z pierwszej piłki i Koczot musiał skapitulować. Wkra rzuciła się do odrabiania strat. Szybko była okazja na remis. Dąbkowski dośrodkował, ale z pięciu metrów żaden z napastników Wkry nie był w stanie trafić do bramki. Remis przyszedł w 75 minucie. Po stałym fragmencie gry i zamieszaniu w polu karnym najsprytniej zachował się Błażej Dąbrowski i dał „zielono-czerwonym” wyrównanie. Przy Żeromskiego więcej bramek już nie było. Padł remis, który nie zadowala żadnej ze stron.

Olgierd Markowski

[b]Wyniki[/b]

Pogoń II Siedlce – Drukarz Warszawa 1:2

MKS Ciechanów – Ożarowianka Ożarów Maz. 4:1

MKS Przasnysz – KS Łomianki 5:0

Mazovia Mińsk Maz. – Wisła II Płock 2:1

Ząbkovia Ząbki – Hutnik Warszawa 1:1

Mławianka Mława – Huragan Wołomin 0:5

Kasztelan Sierpc – Korona Ostrołęka 2:2

Wkra Żuromin – Mazur Gostynin 1:1

[b]Wkra Żuromin – Mazur Gostynin 1:1 (0:0)[/b][b]Bramki:[/b] Dąbrowski 75 min. – Szczerbak 60 min.

[b]Sędziował:[/b] Krzysztof Szczęsny (WS Warszawa)

[b]Skład:[/b] Koczot – Kaźmierski, Dąbrowski, Żelazny, Dąbkowski – Hrushytskyi, Więckiewicz, Kamiński, Nowacki, B.Narewski – Masiak

[b]Ponadto:[/b] M.Narewski, A.Narewski, Karolewski, Stopczyński

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.