Sprawa dotyczy opisywanego przez nas problemu zgłoszonego nam przez mieszkańca Brudnic, Zdzisława Dąbrowskiego. Po naszych publikacjach sprawę rozpatrywano na posiedzeniu Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej w Żurominie. Zgłosił ją tam radny powiatowy z Brudnic Jerzy Gierszyński, a obecny na spotkaniu był także sam zainteresowany, który na własnej działce nie może zbudować nowego domu, bo nie służy on racjonalnej gospodarce rolnej. Do komisji złożono pismo, w którym wnioskodawcy proszą, by zakaz budowy budynków wynoszący obecnie 100 metrów od linii brzegowej rzeki Wkry zmniejszyć do 50 metrów. Chcieli też, by Rada Miejska w Żurominie wystąpiła do Sejmiku Województwa Mazowieckiego z wnioskiem o podjęcie uchwały w sprawie zmiany zapisów rozporządzenia wojewody dotyczącego Obszaru Chronionego Krajobrazu Międzyrzecza Skrwy i Wkry.
– Na tej działce mieszkam ponad 30 lat – żalił się obecny na posiedzeniu właściciel działki, Zdzisław Dąbrowski, który nie jest rolnikiem. – Ludzie stanowią prawo. Jeżeli jest złe, trzeba to zmienić – dodał.
W piśmie do wojewody, marszałka i RDOŚ radni miejscy podnieśli, że dla działek leżących na terenie Obszaru Natura 2000 Dolina Wkry i Mławki oraz na Obszarze Chronionego Krajobrazu Międzyrzecza Skrwy i Wkry mają zastosowanie zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w brzmieniu: „dla terenów leżących w obrębie strefy 100m od linii brzegu rzeki ustala się zakaz zabudowy budynkami z wyłączeniem budowy budynków służących racjonalnej gospodarce rolnej”. Zakaz ten został przeniesiony do mpzp z rozporządzenia Wojewody Mazowieckiego (z 15.04.2005r.) dotyczącego Obszaru Chronionego Krajobrazu Międzyrzecza Skrwy i Wkry. Jak podkreślili radni, kompetencje do wprowadzenia takich zmian ma Samorząd Województwa Mazowieckiego – Sejmik. Poprosili więc przedstawicieli sejmiku o pochylenie się nad problemem, który w gruncie rzeczy nie dotyczy jedynie pana Dąbrowskiego, ale także innych mieszkańców Brudnic oraz pobliskiego Poniatowa. Wnieśli o zmianę zapisu w ten sposób, aby umożliwić budowę budynków mieszkalnych dla osób będących i niebędących rolnikami i zmniejszyć szerokość pasa zakazu zabudowy z obowiązujących obecnie 100 m do 50 dla nieruchomości położonych na terenach ochronnych Natura 2000 i Obszaru Chronionego Krajobrazu Międzyrzecza Skrwy i Wkry właśnie dla miejscowości Brudnice i Poniatowo.
„Jest to umotywowane licznymi głosami ze strony społeczeństwa, że zapisy w obecnej formie uniemożliwiają mieszkańcom Brudnic i Poniatowa budowę budynków mieszkalnych, które nie są zaliczane do budynków służących racjonalnej gospodarce rolnej. Często pas 100m pokrywa się z całą powierzchnią działki sprawiając, że w żaden sposób nie można zagospodarować swojej nieruchomości m.in. na cele mieszkalne przez osoby, które nie są rolnikami” – czytamy w piśmie radnych.
Jeśli Sejmik zmieniłby swoje zapisy, wówczas Rada Miejska mogłaby wprowadzić zmiany do swojego planu zagospodarowania przestrzennego.
Odpisując radnym na pismo dyrektor Departamentu Polityki Ekologicznej, Geologii i Łowiectwa podkreślił jednak, że RDOŚ w piśmie z 17.05.2017r. przekazał precyzyjne wytyczne dotyczące szerokości stref obowiązywania zakazu zabudowy na terenie obszaru chronionego krajobrazu, w projektach uchwał Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Pracownicy marszałka wskazali, że jeżeli Rada Miejska i urząd uzyskają pozytywną decyzję RDOŚ o możliwości zmiany tychże odległości (na 50 m, które załatwiłoby w przypadku p. Dąbrowskiego sprawę), to Urząd Marszałkowski będzie mógł się nad tą sprawa pochylić.
Jaki będzie teraz ruch samorządu, czy będzie się starał uzyskać pozytywną opinię co do zmniejszenia obszaru objętego zakazem u Regionalnego Dyrektora ochrony Środowiska, okaże się.
AO
Dodaj komentarz