
Do pierwszego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy doszło 22 maja w Zieluniu. Jadący ul. Jagiellońską 58-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego, kierujący samochodem ciężarowym MAN, posiadający wszystkie kategorie prawa jazdy, miał w wydychanym powietrzu blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna stracił uprawnienia.
Kolejny kierowca stracił prawo jazdy po policyjnym pościgu. W piątek, 24 maja, policjanci z Żuromina podczas patrolu zwrócili uwagę na kierującego golfem, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mężczyzna nie zatrzymał się jednak do policyjnej kontroli. Po blisko 10-kilometrowym pościgu udało się go w końcu zatrzymać. Okazało się, że uciekał, bo nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo w czasie kontroli wyszło, że zanim wsiadł za kółko, spożywał alkohol. – Decyzja, jaką podjął, czyli niezatrzymanie się do kontroli pogorszyła jego sytuację, bo jest to przestępstwo drogowe za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 -informuje nas rzecznik policji.
Tego samego dnia w późnych godzinach wieczorowych na ul. Warszawskiej w Żurominie prawo jazdy stracił kierujący oplem astra 43-letni mieszkaniec powiatu żuromińskiego. Podczas badania alkomat wykazał u niego prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
W minioną niedzielę, 26 maja, policja w nietypowy sposób złapała pijanego kierowcę. 44-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego, kierując bmw, wracając z Warszawy, zwyczajnie… zasnął stojąc przed sygnalizatorem świetlnym na remontowanym odcinku drogi wojewódzkiej. Z uwagi na dużą ilość alkoholu w organizmie mężczyzna nie był w stanie poddać się badaniu, trzeba było więc pobrać mu krew do dalszych badań.
Tego samego dnia na terasie Lutocin-Dębówka zatrzymano 27-latka znajdującego się również pod znacznym wpływem alkoholu. – Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu. Jak się okazało, 27-latek okazał blankiet prawo jazdy, który widniał w systemie jako utracony w latach ubiegłych, a aktualne prawo jazdy zostało mu zatrzymane 20 dni wcześniej za jazdę po Żurominie także w stanie nietrzeźwości – podaje sierż. szt. Tomasz Łopiński.
Dzień później 2,5 promila zmierzono u 26-latka z powiatu, którego zatrzymano przy ul. 1 Maja w Zielonej. Zachowanie 26-latka po spożyciu alkoholu było agresywne wobec interweniujących funkcjonariuszy. Swój nadmiar energii próbował wyładować na policjantach i radiowozie.
AO

Dodaj komentarz