BOUNCE BĘDZIE W SĄDZIE

WIADOMOŚCI\ Wracamy do tematu klubu „Bounce” z Boguszewca w gminie Lutocin. Samorząd kieruje wobec dzierżawcy wniosek do sądu, bo ten wciąż nie oddaje kluczy.

Jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu istniejąca w Boguszewcu dyskoteka „Bounce” działa nielegalnie. Chodzi przede wszystkim o wygaśnięcie umowy dzierżawy budynku, który jest własnością gminy Lutocin. Prawdą jest, że od lat 90-tych budynek ten jest praktycznie nieprzerwanie dzierżawiony i odbywają się w nim dyskoteki. Umowa z ostatnim dzierżawcą wygasła jednak 31 października. Samorząd nie zdecydował się na kontynuację współpracy z prywatnym przedsiębiorcą, a głównym powodem tej decyzji jest fakt, że na przestrzeni lat budynek Wiejskiego Domu Kultury w Boguszewcu zmienił się nie do poznania. Trzeba przyznać, że zyskał na wyglądzie i swojej funkcjonalności, ale większość przybudówek to samowola budowlana, której Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zakazał użytkować. Lokal był również kontrolowany przez m.in. przez Państwową Straż Pożarną, która również miała swoje uwagi. Dzierżawca co prawda naprawił uchybienia wskazane przez straż, nie zmienia to jednak faktu, że budynek jak był, tak cały czas jest (w sporej części) samowolą budowlaną.

Mimo wygaśnięcia umowy ostatni dzierżawca dyskoteki nie oddał jeszcze kluczy do budynku i cały czas prowadzi tam działalność gospodarczą. Jak wiadomo każdy medal ma dwie strony. Samorząd gminy chce zakończyć ten proceder. Po pierwsze dlatego, że to gmina jako właściciel nieruchomości została wezwana przez PINB do rozebrania nielegalnie dobudowanych części, bądź zapłacenia opłat legalizacyjnych. Według przesłanych gminie dokumentów mogą one wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych. Z drugiej strony jest dzierżawca, który zainwestował w dyskotekę spore pieniądze i teraz sam może zostać na lodzie, tym bardziej, że część samowoli to tak naprawdę nie jego dzieło.

Dzierżawca Janusz Brześkiewicz wydał w tej sprawie obszerne oświadczenie, które zamieścił zarówno na profilu klubu, jak również przesłał naszej redakcji. Opisuje w nim swój punkt widzenia i przedstawia swoje stanowisko (zainteresowanych jego treścią odsyłamy na Funpage Bounce).

Pamiętać jednak trzeba, że umowa, jaką ostatni dzierżawca zawarł z gminą jasno przewidywała okres rozpoczęcia prowadzenia działalności, jak i jej zakończenia, dlatego nie powinien on mieć dziś pretensji do samorządu, że ten nie chce jej kontynuować. Ma przecież takie prawo. Kolejną sprawą jest to, czy dzierżawca przed podpisaniem umowy w 2016 roku zapoznał się dokładnie z dokumentacją budynku, który prawdopodobnie już wtedy był w części samowolą budowlaną? Jeżeli nie, to jego problem. Stara zasada prawnicza głosi, że nieznajomość prawa szkodzi. Tak może okazać się właśnie w tym przypadku. Sprawa zapewne skończy się teraz w sądzie, bo pracownicy Urzędu Gminy w Lutocinie mają w tym tygodniu złożyć w nim stosowny wniosek o eksmisję.

Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Lutocin, która obyła się 28 listopada radni podjęli uchwałę o odmowie wyrażenia zgody na dalszą dzierżawę budynku w Boguszewcu. Wcześniej rozważano ewentualną sprzedaż obiektu (co rozwiązałoby problem samorządu), ale społeczność Boguszewca nie wyraziła na to zgody.

Kacper Czerwiński

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.