TANECZNA PASJA LIDII Z LUTOCINA

INFORMACJE\ 10-letnia Lidia Czarnecka z Lutocina taniec towarzyski trenuje od 4 lat i już ma na koncie spore sukcesy. Wszystko to dzięki treningom i wytrwałości. Dziewczynkę w rozwijaniu pasji wspierają rodzice, ale również nauczyciele.

– Lidia swoją przygodę z tańcem rozpoczęła mając 6 lat, kiedy to po raz pierwszy wzięła udział w zajęciach Szkoły Tańca Art Dance Adriana Kowalskiego w Żuromińskim Centrum Kultury w Grupie Kids Dance prowadzonej przez instruktorkę Klaudię Nowakowską – mówi jej mama, pani Monika.

Tam właśnie swoim czujnym okiem wypatrzył Lidię dyrektor szkoły tańca, Adrian Kowalski i zakwalifikował ją na zajęcia tańca towarzyskiego do pary z chłopcem Mikołajem Fallem. Dzieci bardzo się polubiły i nie minęło kilka miesięcy, a już zdobywały pierwsze lokaty na turniejach tańca w najmłodszej kategorii wiekowej do lat 7, w klasie tanecznej H. Uczestnicząc w turniejach tańca i pokazach razem uzyskali wyższą klasę taneczną G.

– Wtedy zajęcia prowadzone były raz w tygodniu po godzinie w Żuromińskim Centrum Kultury, opcjonalnie dojeżdżaliśmy też w piątki do CKiSz do Sierpca na kolejną godzinę zajęć, gdzie mała Lidia z otwartymi ustami obserwowała starsze koleżanki, swoje idolki. A ja jako mama widziałam jak zakochuje się w tańcu i wiedziałam już, że taniec z ArtDance na dłużej zagości w naszym życiu – dodaje Monika Czarnecka.

Dziś Lidia ma 10 lat i wciąż tańczy. Przez 4 lata tanecznej przygody w parach tanecznych dochodziło do zmian. Kolejnym partnerem dziewczynki był Czarek Szulc. Odbywały się kolejne turnieje, na których osiągali kolejne sukcesy. Zawsze doceniano ich wkład i umiejętności, zdobywali medale za 1 i 2 miejsca, razem uzyskali klasę taneczną F w kategorii wiekowej 8-9 lat. Sukcesy zmusiły dzieci do częstszych treningów.

– Taniec zaczął pochłaniać coraz więcej czasu, uwagi, nakładu pracy i wysiłku, ale obserwowałam swoje dziecko i paradoksalnie widziałam, że im więcej wkłada, tym więcej czerpie. Taniec daje Lidii ogrom radości i energii życiowej, aż trudno to pojąć jak szybko młody organizm się regeneruje – mówi matka dziewczynki.

Jak podkreśla, we wrześniu ubiegłego roku, kiedy rozpoczął się nowy rok taneczny wiedziała już, że szykują się kolejne zmiany. – Wszystko za sprawą Pieszej Pielgrzymki do Częstochowy, w której Lidia wzięła udział razem ze mną. Podczas wędrówki na Jasną Górę tańczyła z Szymonem, z którym znali się z zajęć tanecznych w Art Dance. Podczas postojów – odpoczynków taniec dodawał dzieciom sił. Swój talent Lidia z Szymonem pokazali na Wzgórzu Jasnogórskim tuż przed wejściem do kaplicy Cudownego Obrazu – tam właśnie zatańczyli sambę dla Maryi i… tak już zostało. Dziś wiemy, że to nie był przypadek – opowiada pani Monika.

Po powrocie decyzją dzieci i trenera Adriana Kowalskiego Lidia i Szymon Daszkowski stworzyli nowy team. – W tym roku także razem odbyli kolejną Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę jako animatorzy muzyczni Grupy Brązowej. Szli, by podziękować Maryi i prosić o wsparcie w rozwijaniu talentu. Trenują 3-4 razy w tygodniu po dwie godziny – mówi pani Monika.

Duet ma już na koncie kolejne sukcesy. W czerwcu br. uzyskali klasę taneczną E. Ich występy na Ogólnopolskich Turniejach Tańca Towarzyskiego z reguły kończą się na podium. W minionym roku rywalizowali w wielu turniejach, m.in. w Mazovia Open 2019 Pruszków (luty br.), gdzie zajęli 2 miejsce, w Mistrzostwach Polski FTS Standard w Elblągu (w lutym br.), gdzie zajęli 2 miejsce, w Mistrzostwach Polski FTS LA w Sierpcu (w marcu, 2 miejsce), w zawodach o puchar Burmistrza Łowicza (kwiecień, 1 miejsce), zawodach o puchar burmistrza Susza (maj, 1 miejsce), w ogólnopolskim TTT Falcon w Płocku ( w czerwcu, 1 miejsce). Potem jeszcze 1 miejsce zajęli w Ostrołęce (we wrześniu), w Kwidzynie ( w październiku), następnie 2 miejsce w Dance Festiwal w Skierniewicach, 5 miejsce w Mistrzostwach Województwa w Piątnicy ( w listopadzie) i 1 miejsce w Brodnicy (1 grudnia).

Podczas ostatniego turnieju GPP Ekstraklasa FTS Gr. Majster-Cup w Sierpcu 7 grudunia zajęli 5 i 2 miejsce. – Po pół roku ciężkiej pracy uzyskali kolejną klasę taneczną D w obu stylach tańca towarzyskiego – standard i latino – informuje dumna mama 10-latki.

Jak dodaje, Lidia z Szymonem często biorą udział w pokazach reprezentujących Klub Sportowy Art Dance oraz na zaproszenie uświetniają uroczystości rodzinne i znajomych dając popisy swoich umiejętności. Młodzi tancerze kochają to, co robią, a rodzice wspierają ich gorąco w rozwijaniu tej pasji, która cieszy oczy i serca, ale także uczy życia – wytrwałości w dążeniu do celu i sukcesu, cierpliwości oraz pokory i umiejętności radzenia sobie z trudnościami, które także się pojawiają. – Nieocenioną rolę pełni tam trener i dyrektor Szkoły Art Dance Adrian Kowalski, który łączy w sobie cechy pedagoga, wychowawcy i mistrza. Gromadzi wokół siebie rzeszę dzieci i młodzieży. Jego adepci wspierają się, dopingują sobie i nawiązują wyjątkowe przyjacielskie relacje. To prawdziwa taneczna brać – podkreśla Czarnecka.

Jej córkę, na co dzień uczennicę Zespołu Szkół w Lutocinie w rozwijaniu tanecznego hobby wspierają nauczyciele i dyrekcja. – Są dla niej wyrozumiali, gratulują sukcesów i motywują do osiągania kolejnych – mówi pani Monika.

AO

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.