ŚMIECI IDĄ OSTRO W GÓRĘ

INFORMACJE\ Od 1 lutego mieszkańcy gminy Żuromin zapłacą znacznie więcej za śmieci. Dotychczasowe stawki nie pokrywały kosztów, ale nie wiadomo, czy podwyżka wystarczy. Oparta jest ona bowiem na założeniu, że wysegregowanych zostanie 50 % odpadów.

I znów wraz z końcem roku na sesji Rady Miejskiej w Żurominie stanął temat śmieci i cen, jakie za ich odbiór ustala samorząd gminy. Dopiero co w październiku radni podejmowali uchwałę, zgodnie z nową ustawą, ustalającą stawkę opłaty za śmieci segregowane (12 zł od mieszkańca) i stawkę opłaty podwyższonej za niewywiązywanie się z obowiązku segregacji (36 zł od osoby). Opłaty te miały wejść w życie od 1 stycznia. Nie weszły, bo podjęto kolejne.

Szczegółowa dyskusja wraz z nową kalkulacją odbyła się na przedsesyjnym wspólnym posiedzeniu komisji 18 grudnia. Wówczas to 4 warianty do rozważenia przedstawił radnym wiceburmistrz Michał Bodenszac. Zaczął od informacji o unieważnieniu przetargu na odbiór śmieci z uwagi na to, że jedyna oferta, jaka na niego wpłynęła (złożyły ją Żuromińskie Zakłady Komunalne) o ponad 787 tys. przewyższała zabezpieczone w budżecie miasta środki. – Stoimy przed takim dylematem, że od stycznia nie będzie miał kto odbierać śmieci – zaczął. Potem powiedział, że gmina podjęła już negocjacje z zarządem Żuromińskich Zakładów Komunalnych, by te, zanim rozstrzygnięty (oczywiście pozytywnie) zostanie kolejny przetarg, odbierały odpady od mieszkańców miasta i gminy.

Potem omówił warianty stawki opłaty, jaką można by przyjąć. Pierwsza opiewała na 30 zł, druga – 27 zł, trzecia na 24 zł, a ostatnia na 22 zł. W pierwszych dwóch przypadkach założono hipotetycznie, zebranych zostanie 3.470 ton śmieci zmieszanych i 410 ton segregowanych, a poziom recyklingu utrzyma się na poziomie poprzednich lat. W kalkulacji nie uwzględniono jednak kar za nieosiągnięcie stanu recyklingu za 2018 i 2019r, a same stawki oparto o oferty z nierozstrzygniętego przetargu. Przy wariancie zakładającym stawkę 30 zł, zgodnie z zaleceniami RIO ustalono, że gmina nie będzie dokładała do śmieci, bo ten system powinien się bilansować z wpłat mieszkańców. Założono też, że 50 % gospodarstw domowych skorzysta z bonifikaty 2 zł za posiadanie kompostownika. W kolejnych wariantach, tj. przy opłacie 27 zł/os gmina dołożyłaby 400 tys. do wywozu śmieci, podobnie przy stawce 24 zł i 22 zł. Przy stawce 24 zł założono już poziom recyklingu w wysokości 25 %, wówczas śmieci zmieszanych byłoby już 2.700 ton, a segregowanych 900 ton, zaś przy 22 zł – 50 %, czyli bardzo wysoki, ale zgodny z życzeniem ustawodawcy. Odpadów zmieszanych byłoby wtedy 1800 t i tyleż samo segregowanych.

– Przy 4 wariancie trzeba liczyć się z tym, że rzeczywistość zweryfikuje te 22 zł i za kilka miesięcy okaże się, że na śmieci nam zabraknie – skomentował Bodenszac. W dalszej długiej dyskusji kierownik wydziału zamówień publicznych Ewa Wnuk poinformowała, że w procedurze negocjacji z wolnej ręki (na miesiące, kiedy trzeba będzie prowadzić procedurę przetargową) ŻZK zaproponowały cenę identyczną, jak w przetargu.

– Podtrzymuję swoje zdanie, musimy założyć, że powinniśmy osiągać poziom recyklingu. Od 1 stycznia wszyscy segregują – powiedziała burmistrz Aneta Goliat i zaproponowała stawkę opłaty w wysokości 22 zł za osobę przy segregacji i 66 zł w przypadku uchylania się od tego obowiązku. Wspomniała też o możliwości włączenia firm działających na terenie gminy do systemu gospodarowania odpadami. – Jeżeli ja słyszę, że 50 % firm ma umowy, to ja się pytam, gdzie jest reszta – skomentowała.

Jej propozycję stawki opłaty za śmieci (22/66 zł) przedstawiono już w uchwale podczas sesji. Burmistrz zabierając wówczas głos podkreśliła, że dla niej osobiście stawka 22 zł jest duża. – Niestety ta sytuacja jest wymuszona tym, że przetarg, do którego zgłosiła się jedna firma, opiewał na prawie 3,5 mln zł. Mieliśmy zabezpieczone w budżecie 2,7 mln zł. Zabrakło nam bardzo dużo. Śmieci musi ktoś odbierać, za porządek odpowiada gmina. To są trudne decyzje – podkreśliła Aneta Goliat.

– Szalejące ceny na RIPOK-ach spowodowały, że musieliśmy unieważnić przetarg. A śmieci odebrać musimy – dodała.

Uchwałę o nowej stawce radni przyjęli niejednogłośnie. Stawki 22 zł za segregację i 66 zł kary (obie za osobę) wejdą w życie 1 lutego. Są identyczne dla obszaru miasta i gminy.

AO

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.