
Olgierd Markowski
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
Boruta Kuczbork na własnym terenie chciała zdobyć punkty w starciu z KS CK Troszyn. „Boruciarze” chcą utrzymać się w lidze okręgowej, poprawili swoją grę w defensywie, ale ofensywa nadal kuleje. Boruta niewiele strzela i to jest jej największa bolączka. W sobotnim spotkaniu również nie zdołali pokonać bramkarza rywali. Podopieczni Mariusza Kołakowskiego rozpoczęli to spotkanie najgorzej jak mogli. Od starty bramki. Już w trzeciej minucie goście objęli prowadzenie. Karol Kamionowski pokonał Dawida Zielińskiego i wyprowadził Troszyn na prowadzenie. Był to pierwszy, a zarazem ostatni gol jaki zobaczyli kibice tym spotkaniu.
Boruta Kuczbork – KS CK Troszyn 0:1
K.Kamionowski 3 min.
Boruta: Zieliński – P.Watkowski, Borzym, Pacholec (Suchoparski), Bardyszewski (Golian), Juszczyk, Narewski, Kawczyński, Szumiński (Oleksa), Balcerzak, M.Watkowski
Troszyn: Drężek – Dzwonkowski, Abramczyk, Kopeć, K.Kamionowski, M. Kaczyński, Bałas, P.Kamionowski, Wargulewski, Kuliś (Dąbrowski), Gutowski (Rudziński)

Dodaj komentarz