
Dwa tygodnie temu pisaliśmy o współpracy między Gminą Lubowidz, a Starostwem Powiatowym. Wówczas samorządowcy z Lubowidza zarzucali starostom nie dotrzymywania obietnic. Podczas sesji radni gminni nie kryli swojego oburzenia, które było spowodowane stanem dróg powiatowych. Czarę goryczy przelała przebudowa drogi powiatowej w Bądzynie. Gmina Lubowidz miała partycypować w kosztach zadania. W budżecie zabezpieczono na ten cel 428 tysięcy złotych, po stronie Lubowidza znalazło się również wykonanie projektu. Wójt gminy Krzysztof Ziółkowski stwierdził, że starostowie przyjeżdżają do niego „jak na żebry”. Inwestycja zakończyła się fiaskiem. Starostwo złożyło jednak gminie kolejną propozycję współpracy, chodzi o przebudowę drogi Osówka- Lubowidz, która ma zostać wykonana w 2018 roku, przebudowa drogi w Bądzynie została przeniesiona na 2019 rok. Do zarzutów samorządowców z Lubowidza odniósł się podczas ostatniej sesji Rady Powiatu (30 listopada) starosta Jerzy Rzymowski. Przekonywał, że nowa inwestycja będzie bardziej korzystna dla Gminy Lubowidz. Starosta tłumaczył, że samorządowcy z Lubowidza nie powinni czuć się pokrzywdzeni bo każdego roku na ich terenie wykonywane są inwestycje. W 2015 roku przebudowano drogę Żuromin-Osówka, z czego 1 700 metrów drogi nowego asfaltu znajduje się na terenie gminy Lubowidz. W kolejnym roku powiat remontował drogę w Syberii oraz odcinek prowadzący do Kipich, łączna długość 3,4 km. W tym roku wyremontowano odcinki Zieluń-Wronka oraz Kozilas-Straszewy. Starosta dodał, że z inwestycji w Bądzynie wycofano się przy obopólnej zgodzie z wójtem Krzysztofem Ziółkowskim. Wniosek zakłada dofinansowanie w wysokości 60% na odcinek Osówka-Lubowidz (4,1km wartość 5,4 mln złotych). – Mając tą wiedzę rozmawialiśmy z panem wójtem- powiedział starosta. – Oczywistym było, że powinniśmy aplikować o te środki- dodał Rzymowski. Starosta podsumował, że wliczając przyszłoroczną inwestycje na terenie gminy Lubowidz wyremontowano 10,5 kilometra dróg. – Wartość finansowa tych inwestycji będzie się kształtować na poziomie około 6,7 milionów złotych- tłumaczył Jerzy Rzymowski. – Jeśli będzie trzeba to będziemy żebrać- odniósł się bezpośrednio do słów wójta Lubowidza starosta. – To żebranie przynosi efekty (…) tylko w trzech latach na zadania inwestycyjne na drogach powiatowych pozyskaliśmy kwotę 12,5 mln złotych- mówił Rzymowski. Starosta odniósł się również do projektu na przebudowę drogi w Bądzynie, którego przygotowanie było po stronie Lubowidza. – Na ten moment brak jest operatu wodno-prawnego i pozwolenia wodno-prawnego na odprowadzanie wód opadowych, brak trzech egzemplarzy kosztorysowego…- wymieniał Rzymowski. – Zapewniam, że wniosek zostałby odrzucony na etapie oceny pod względem formalnym- dodał starosta. Dyskusję podsumował wicestarosta Ireneusz Rejmus. – Rozmowy są bardzo trudne z panem wójtem i tak naprawdę tych rozmów bezpośrednich już od dłuższego czasu nie ma- mówił Rejmus. Włodarze kontaktują się ze sobą pisemnie.
Kacper Czerwiński

Dodaj komentarz