Bieżuń. Drugie życie Dominika

Śmierć Dominika Szymańskiego, 14-letniego gimnazjalisty z Bieżunia jest na ustach Polaków. Sprawą zajęły się media, władze i politycy. Bieżuńska tragedia nie znika z czołówek gazet i portali. Obserwujemy wywody psychologiczne, socjologiczne, ale też kretyńskie wpisy ludzi bez uczuć. Dominik Szymański żyje w społecznej świadomości.
Spontaniczna akcja zapalenia zniczy prze Ministerstwem

Adam Ejnik

a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl

Dominik Szymański nie żyje. 14 – letni gimnazjalista powiesił się we własnym domu 7 maja 2015 roku. Mamie zostawił list. Przepraszał.

O śmierci chłopca po naszej publikacji wzruszający reportaż przygotowała stacja TVN i wyemitowała go w programie „Uwaga!”. Materiał ten wstrząsnął całą Polską. Śmierć Dominika wywołała falę dyskusji na temat agresji w polskich szkołach.

Dyskutowali internauci, media, politycy…

[b]Od Newsweeka do pudelka[/b]

Czy znalazł się chociaż jeden tytuł w Polsce, w którym nie pojawiłby się artykuł o Dominiku? Trudno taki znaleźć. Na temat tragedii w Bieżuniu dyskusje prowadziły media opinii publicznej, ale nawet portale typu pudelek.pl, głos zabrał także Maciej – wróżbita.

O ciekawym reportażu w TVN pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Na uwagę zasługuje również tekst Michała Gostkiewicza z serwisu Gazeta.pl. redaktor zwraca przede wszystkim uwagę na szykanowanie chłopca przez kolegów oraz na agresję, jaka pojawiła się w mediach społecznościowych.

[b]Nienawiść w Sieci[/b]

Na internetowym facebooku zaczęły rosnąć jak grzyby o deszczu profile nawiązujące do bieżuńskiej tragedii. Na jednych pojawiły się kondolencje, na innych nawoływano do nienawiści i szydzono z chłopca. Wśród tych drugich zaobserwowaliśmy tytuły „Dobrze, że zdechł”, „Dominik, są już truskawki”. Właściciele profili szydzili ze śmierci chłopca. Pojawiły się wpisy o tym, że powinien chodzić w butach bez sznurówek (nawiązanie do śmierci chłopca, który powiesił się na sznurowadłach), a także wyzwiska typu „Polska nie jest dla pedałów”.

Już na pierwsze tego typu wpisy zareagowali Czytelnicy Kuriera Żuromińskiego, przysyłając nam linki do tych stron. Zgłosiliśmy problem do administracji facebooka oraz na policję. Poinstruowaliśmy również Czytelników, co należy zrobić, żeby strona została jak najszybciej usunięta.

Akcja się udała. Strony obrażające chłopca zostały jedna po drugiej usunięte. Do naszej akcji włączyło się 3,5 tysiąca internautów. Jeśli powstała nowa strona, natychmiast była kasowana.

[b]Zapal świeczkę dla Dominika[/b]

Społeczność internetowa to nie tylko hejterzy, którzy znajdują pożywkę, ubliżając komuś. To również ludzie pełni empatii. Jak choćby Ci, którzy założyli stronę „Zapal świeczkę dla Dominika”. Właściciele tej strony zorganizowali akcję pod Ministerstwem Edukacji Narodowej, gdzie można było zapalić świeczkę i pomodlić się za Dominika Szymańskiego. Akcja rozpoczęła się 2 lipca o godzinie 12:00. Do zebranych przyszła Minister Edukacji Joanna Kluzik – Rostkowska i ona również zapaliła świeczkę.

Wielu użytkowników oddało hołd zmarłemu we własnych domach.

Apel o nieagresji

Rozgorzała społeczna dyskusja, do której włączyły się również stowarzyszenia osób homoseksualnych. To Kampania Przeciw Homofobii wystosowała apel do Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczący walki z przemocą w szkołach.

Pełen emocji wpis w internecie zamieścił również pisarz Jacek Dehnel:

“Nie wiedziałem nawet, gdzie jest Bieżuń. W powiecie żuromińskim, na Mazowszu. Mieszkał tam Dominik (….)Mieszkał, już nie mieszka, właśnie się powiesił na sznurówkach, bo w szkole koledzy urządzili mu festiwal hejtu. Zasłużenie: w końcu nosił rurki, układał włosy i był pedziem. Homofobia to nie jest jakaś oderwana od życia sprawa. Jakiś pogląd, który można przyjmować, można się z nim nie zgadzać, ale ma miejsce w społeczeństwie. To jest zwykła podłość, podłość, która zbiera konkretne ofiary”.

List do rodziców

Głos zabrał polityk – homoseksualista Robert Biedroń, wypowiedział się Janusz Palikot. Mnie jednak szczególnie utkwił w pamięci list nauczyciela Mateusza Grzesiaka skierowany nie do uczniów, nie do nauczycieli, ale do rodziców. Oto jego fragmenty:

[i]„Drodzy Rodzice!! Wydarzyła się niedawno tragedia, która dotyczy nas wszystkich – rodziców. 14-letni Dominik popełnił samobójstwo ze względu na prześladowania ze strony kolegów. W szkole był wyzywany, wyszydzany, hejtowany – nie wytrzymał i się powiesił.

Wyobraź sobie teraz, że wracasz pewnego dnia do domu i widzisz swoje dziecko, martwe. Nie oddycha, próbujesz je ratować, ale nic nie możesz zrobić. Przeżywasz największą tragedię w życiu (…) Umierasz za życia albo jeszcze gorzej – musisz z tym żyć.

Zaczynasz szukać winnego – nauczyciele? szkoła? Ty? (…) Ale ci winowajcy to nastoletnie dzieci. Są nieświadome tego, co zrobiły, nie rozumieją emocji i zachowań, nie mają autorefleksji. A teraz skup się, bardzo uważnie. Odpowiedz na kilka pytań.

Czy to Twoje dziecko mogłoby szkalować Dominika? 

Czy Twoje dziecko wyzywa kogoś w internecie, kto potem może nie wytrzymać i popełnić samobójstwo?

Czy Twoje dziecko szydzi z inności, nazywając chłopców z energią kobiecą “pedałami”, a silniejsze dziewczynki “lesbami”?

Czy Twoje dziecko przejawia wrogość do innych nacji, religii, ras i gdy kiedyś, gdy nikt nie będzie widział, mogłoby pobić lub poniżyć osobę niepodobną do nich?

Te nastoletnie dzieci musiały skądś wziąć wzorce postępowania… Może jechały kiedyś z ojcem samochodem, a ten nazywał innych kierowców, wolniej jadących, “debilami”. Może oglądały film i matka skomentowała: “aaach, ci dzisiejsi faceci są jak baby…”. Może tata włączył program publicystyczny i kiwał głową, gdy jeden z polityków wyżywał się na drugim, w twardych słowach próbując mu udowodnić, że tamten jest podłym i plugawym człowiekiem.. Może starszy brat z dumą umieszczał hejt w necie, ciesząc się szyderczo tym, że komuś “dosrał”. A może cała rodzina, gdy oglądała talk show i widziała jak jury poniża uczestnika, nieświadomie się uśmiechała, że “mu doje…ł”.(…)

Mija jeden dzień, na FB pojawiają się profile po śmierci Dominika. Są tacy, co piszą “dobrze, że zdechł”. Są tacy, którzy twierdzą, że “Polska nie jest dla pedałów”. To nie jest jedna osoba, ale tysiące. Tysiące chorych z nienawiści nastolatków, którzy nauczyli się gdzieś, że takie postępowanie jest ok.

Czy gdyby Twoje dziecko zostawiło taki komentarz… Zareagowałbyś? Miał pretensje, może wrzasnął? Czy Ty w ogóle wiesz, co Twoje dziecko pisze w internecie? Czy spojrzałbyś sobie w oczy w lustrze, zadając fundamentalne pytanie o to, jak bardzo musiałeś zawieść, skoro zrobiło coś takiego Twoje własne dziecko? A może byś przeprosił za te wszystkie wyzwiska hejtujące innych, bo dopiero teraz byś zobaczył, że Twoje dziecko nauczyło się tego od Ciebie? A może być to olał, bo przecież “należało się tamtemu”.

Rodzice…

Hejting nie jest normą. Nie jest śmieszny. Nie jest fajny. Hejting zabija.

My, Polacy, jesteśmy jako nacja w niektórych kontekstach bardzo prymitywni. Zawiść i nienawiść jest naszą narodową zmorą. Patrzenie na to, że młodzi ludzie są zdolni do czegoś takiego odbiera mi mowę – kogo my wychowujemy na przyszłe pokolenia? Miało być lepiej. Ta sytuacja pokazuje, że mamy jeszcze dużo pracy. Co musimy w sobie naprawić? Porozmawiaj ze swoim dzieckiem. Wytłumacz mu, że to nie jest normalne. Nie krzycz, nie bij, przeproś za swoją własną nienawiść i powiedz, że inność jest ok, jest bezpieczna, jest ciekawa. A hejting nie jest normą. Nie jest śmieszny. Nie jest fajny. Hejting zabija.

Błagam, Polacy… Musimy to zmienić. Wszyscy. Po prostu, musimy przestać hejtować.

Jest mi tak bardzo przykro, że ktoś gdzieś jest niszczony za to, że jest inny. Trzymajcie się i nigdy nie zabijajcie. Dacie radę. Jesteście wartością, jesteście potrzebni i macie ważna rolę do odegrania. Wszystko będzie dobrze.”[/i]

Niech te słowa będą przestrogą. Dla nauczycieli, dla polityków, ale przede wszystkim dla nas – rodziców. Bo to my powinniśmy pilnować, żeby nasze dzieci wychowane zostały na dobrych ludzi. Żeby nasze dzieci nie zabijały. Naprawę świata zacznijmy od siebie.

[ewydanie][quote=Podziel się informacją]



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz [url=/user/login] TUTAJ [/url]”. 

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: [url=https://mazowieckiemedia.pl/141978,Zostan-dziennikarzem-obywatelskim.html]kliknij[/url] 
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl] Pomogę: Ewa Jabłońska[/url]
 [/quote]
 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.