Wśród nich byli między innymi starosta Jerzy Rzymowski, burmistrz Andrzej Szymański, radni oraz mieszkańcy Bieżunia i okolic. Po raz kolejny uczniowie klas pierwszych i drugich Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Orkana pod kierownictwem proboszcza ks Tomasza Ozimkowskiego i psycholog Moniki Majerskiej zaprezentowali Jasełka Bożonarodzeniowe. Oprócz tradycyjnych motywów związanych z historią narodzenia Jezusa nie zabrakło w niej nowoczesnych, kiedy to aktorzy posługują się telefonami komórkowymi czy w tekst wplecione są współczesne wydarzenia. Oprócz Heroda ubranego w elegancki garnitur a zagranego przez Aleksandra Osieckiego, wystąpiły postacie „dresiarzy” zagrane przez Weronikę Sliwińską i Sylwię Jakubczyk czy Diabeł Rokita w którego wcieliła się Aleksandra Plewka. – Nigdy nie chodzę na próby i dziś po raz pierwszy miałem okazję zobaczyć występ za które należą się słowa uznania. To kawał dobrej roboty i cieszę się że od czterech lat kontynuuje się jasełkową tradycję a frekwencja na widowni bardzo mnie zaskoczyła – mówi dyrektor liceum Krzysztof Jabłoński. – Mam nadzieję, że aktorzy mają zapewnioną „szóstkę” z religii i polskiego – dodaje z uśmiechem burmistrz Andrzej Szymański który za kulisami złożył serdeczne gratulacje młodzieży. Czy łatwo wplata się w tradycyjny tekst współczesne elementy z naszej codzienności? – Nie jest to takie proste – mówi ks Ozimkowski, bo nie raz jest taka obawa, że widzowie nie są w stanie do końca zrozumieć nasze intencje zawarte w jasełkach. Staraliśmy się jednak tak wszystko dobrać aby to było zrozumiałe dla wszystkich i to w mojej ocenie udało się – dodaje ks Tomasz rozdając tabliczki czekolady młodym aktorom. A jak trwały przygotowania do występów? – Bardzo duże zaangażowanie młodzieży przy wsparciu nauczycieli oraz możliwość wykazania swoich nieraz ukrytych talentów to właściwie cała tajemnicy osiągniętego sukcesu, bo brawa w trakcie występów jak i na końcu są tego dowodem. Wszystkim bez wyjątku młodym aktorom składam wielkie podziękowania – podsumowuje Monik Majerska. Jasełkowe spotkanie dzięki Małgorzacie Kraśniewskiej – zakończył koncert kolęd i pastorałek zespołu „Moja Rodzina” a złożonego w stu procentach z rodziny Wiśniewskich z Glinojecka.
Wiesław Paszta
Dodaj komentarz