
Wiesław Paszta
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
Spotkanie rozpoczęła prelekcja Małgorzaty Kraśniewskiej dyrektor biblioteki dotycząca zwyczajów wielkanocnych. Później głos zabrali uczestnicy spotkania.
– U nas w domu maluje się jajka tradycyjnie , czyli w wywarze z cebuli i buraków , tak jak to robili dawniej i jak nie było flamastrów – mówi Magda uczennica klasy 3a. –A ja naklejałem takie kolorowe koszulki , które potem kurczą się w gorącej wodzie – dodaje inny uczeń. A co ma być w koszyczku przygotowanym do święcenia? – Na pewno jajko – mówi Marek. – Sól i pieprz – zaczynają po kolei dodawać dzieci. -Chlebek, ciasto, kiełbasa, chrzan, zajączek, baranek – pada z sali. – Także coś zielonego: na przykład rzeżucha, bo zieleń kojarzy nam się z wiosną – uzupełnia prowadząca spotkanie.
Po ustaleniu zawartości koszyczka uczestnicy porozmawiali o samych świętach. Żeby tradycji stało się zadość, trzeba było oczywiście pomalować jajka. Tym razem posłużono się techniką wyklejania. Dzieci dostały duże kartonowe jajka , kolorowe papierki i kredki i zabrały się do wyklejania jaja. – To bardzo fajne kolejne spotkanie w bibliotece – mówią wychowawczynie klas trzecich Małgorzata Zakrzewska i Małgorzata Osiecka.
[img]https://[/img]
Dodaj komentarz