
Olgierd Markowski
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
Bieżunianie w roli faworyta pojechali w Wielki Piątek do Strzegowa, gdzie mieli zmierzyć się z miejscowym GKS-em. Podopieczni Roberta Piotrowskiego nie zawiedli i dopisali sobie komplet punktów, który dzięki innym korzystnym dla tego zespołu rezultatom wywindował ich na drugą pozycję w tabeli. Bieżuńskiej jedenastce w zwycięstwie nie przeszkodził brak Kamila Gatyńskiego, który jest jednym z czołowych bramkarzy ligi. Jego miejsce między słupkami zajął Mateusz Bieranowski, ale on tego dnia nie miał zbyt wiele pracy. Na brak zajęcia nie mógł narzekać jego odpowiednik w bramce gospodarzy. Ekipa Wkry nękała atakami bramkę gości, a przede wszystkim była skuteczna. Bramkę swojemu byłemu zespołowi strzelił Daniel Ziółkowski, a także Tomasz Rutecki, Paweł Baca, Michał Dzięgielewski. Wynik ustalił młody Mateusz Dudek, syn grającego w bieżuńskim zespole Sławomira. Gospodarze bramkę honorową zdobyli w 55 minucie spotkania, a jej autorem był Kamil Kruszewski.
GKS Strzegowo – Wkra Bieżuń 1:5
Bramki: Kruszewski 55 min. – Ziółkowski, Rutecki, P.Baca, Dzięgielewski, M.Dudek
Żółta kartka: Racki (GKS)
Sędziował: Ursyn Smacki (Ciechanów)
GKS: Bartosiewicz – Racki (Kamiński), Jakubowski, Lubiński, Miszczyński, Lubański, Gawryszewski, Warecki (Kobielski), Cieśliński (M.Kruszewski), Wierzbicki (Besser), K.Kruszewski
Wkra: Bieranowski – Budzich, Gołębiewski, Szpinda, S.Dudek, Betlejewski, Boniewski, Rutecki, D. Gatyński, Ziółkowski, Dzięgielewski
Ponadto: M.Dudek, M.Dudek

Dodaj komentarz