
Olgierd Markowski
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
Znakomicie rozpoczęło się spotkanie dla bieżuńskiej Wkry przeciwko Gminnemu Klubowi Sportowemu Strzegowo. Już w siódmej minucie spotkania podopieczni Roberta Piotrowskiego objęli prowadzenie. Maciej Watkowski pokonał bramkarz drużyny przeciwnej. Do przerwy więcej bramek nie padło. Strzegowianie chcieli wyrównać stan rywalizacji, ale dobrze spisywała się bieżuńska defensywa.
Bieżunianie w ostatnim kwadransie podkręcili tempo. Wypunktowali chcących odrobić stratę zawodników ze Strzegowa. W 73 minucie meczu Piotr Melchinkiewicz znakomicie zachował się podwyższając wynik spotkania. Trzy minuty później swojego drugiego gola zdobył Watkowski i stało się jasne, że zespół Wkry zdobędzie komplet punktów. Wynik ustalił Piotr Melchinkiewicz w 84 minucie gry. Oba zespoły nie dokończyły spotkania w pełnych składach. W szeregach gospodarzy po dwóch żółtych kartkach boisko opuścił Michał Gołębiewski natomiast w zespole gości do szatni udał się Mateusz Gawryszewski. Goście najlepszą okazję do zdobycia bramki zmarnowali poprzez niewykorzystanie rzutu karnego.
Wkra Bieżuń – GKS Strzegowo 4:0 (1:0)
Bramki: Watkowski 7, 76 min., Melchinkiewicz 73, 84 min.
Czerwone kartki: Gołębiewski (dwie żółte, Wkra), Gawryszewski (dwie żółte, GKS)
Skład: Retkowski – Budzich, Gołębiewski, Sowiński, Borzym – Szpinda, Dudek, Baca, Wiśniewski – Watkowski, Melchinkiewicz
Dodaj komentarz