
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
Srebrny medal Mistrzostw Świata Piotra Małachowskiego w rzucie dyskiem z Moskwy fetowany był w całej Polsce. Tym bardziej w rodzinnym Bieżuniu, gdzie wychował się nasz dyskobol. Już po zakończonym konkursie do rodzinnego miasta Małachowskiego zawitała z kamerą stacja telewizyjna TVN24, wypowiedzi rodziny, czy też pierwszego trenera Bernarda Jabłońskiego można było usłyszeć również w radiu.
– To bardzo duży sukces. Jesteśmy z niego dumni. Bieżuń zawsze będzie trzymał kciuki za niego – mówili na antenie telewizji.
Zgodnie twierdzili, że jeszcze wiele przed naszym dyskobolem i z nadzieją patrzyli na kolejne duże imprezy, w których to Piotr Małachowski może odnosić kolejne sukcesy – Mistrzostwa Europy i Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro.
– Nie ma lepszego od Piotra Małachowskiego – zaintonowali na koniec członkowie rodziny i przyjaciele wicemistrza świata Piotra Małachowskiego.

Dodaj komentarz