CZY TAK POWINNA WYGLĄDAĆ KOLĘDA?

WASZE SYGNAŁY\ Na redakcyjną skrzynkę otrzymaliśmy maila od Czytelniczki, która była oburzona zachowaniem proboszcza swojej parafii. Czy był jednorazowy przypadek, a może stała praktyka duchownego?

“Dzień dobry, postanowiłam napisać do Państwa, gdyż jestem bardzo zaniepokojona tym, w jaki sposób przebiega tradycyjna kolęda w parafii ( dane do wiadomości redakcji). A co najgorsze wszyscy parafianie o tym mówią, ale nikt z tym nic nie robi. Niestety nie mogę podpisać się swoim imieniem i nazwiskiem, gdyż obawiam się, że moja rodzina mogłaby mieć z tego powodu wiele nieprzyjemności. Otóż podczas tegorocznej kolędy, gdy moja rodzina przekazała ofiarę w wysokości 150 zł, Ksiądz Proboszcz stwierdził, że dorzucicie Państwo jeszcze 50 zł i będzie w porządku. Niestety moja Mama, starsza kobieta, wychowana w duchu, że przecież księdzu nie wypada odmówić, dała mu te 50 zł więcej, więc Ksiądz Proboszcz odszedł zadowolony. Kolęda się skończyła, ale niesmak i zażenowanie pozostało. Co gorsze, nie była to sytuacja jednostkowa, bo niektórzy sąsiedzi opowiadali, że u nich kolęda wyglądała podobnie.”- pisze Czytelniczka. “Zawsze myślałam, że kolęda powinna być duchowym przeżyciem związanym z modlitwą, błogosławieństwem, tymczasem u nas przypominało to bardziej jakieś rozliczenie finansowe”. Dodaje kobieta. Wiem, że księża to też tylko ludzie, popełniają błędy jak wszyscy, dlatego wierzę, że Ksiądz Proboszcz może się opamięta, zanim wyciągnie od jakiejś starszej schorowanej samotnej babci jej

ostatnie 50 zł z emerytury.”- kończy list oburzona parafianka. Czy ktoś z Państwa miał podobną sytuację podczas kolędy duszpasterskiej? Czekamy na Wasze sygnały.

Kacper Czerwiński

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.