Coraz bliżej połączenia z Sierpcem

Przyszłość Spółdzielni Mleczarskiej w Żurominie powoli się klaruje. Choć jeszcze ostateczne decyzje nie zapadły, to sprawa połączenia żuromińskiej Spółdzielni z sierpecką posuwa się do przodu i zmierza do finału. Na początku marca zostało podpisane wstępne porozumienie do przeprowadzenia rozmów w celu określenia warunków połączenia Rad Nadzorczych obydwu Spółdzielni.
Prezes OSM Sierpc Grzegorz Ga�ko jest przekonany, �e dostawcy mleka b�d� mieli lepsze warunki do rozwoju po po��czeniu Sp�dzielni

Ewa Jabłońska

e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl

[b]Warunki porozumienie[/b]

Porozumienie podpisane przez członków Rad Nadzorczych dotyczy zasad połączenia. Mówi o produkcji i pracownikach. Wynika z niego, że z chwilą połączenia spółdzielni wszyscy członkowie SM Żuromin stają się członkami OSM Sierpc, a pracownicy SM stają się pracownikami OSM Sierpc. Jak przekonuje nas prezes OSM Sierpc Grzegorz Gańko, nie przewiduje się redukcji liczby pracowników. W porozumieniu OSM Sierpc zapewnia, że będzie dążyć do maksymalnego zwiększenia zdolności technologicznych zakładu produkcyjnego w Żurominie, zostaną utrzymane marki produktów SM Żuromin przynoszące dochody.

– Jeżeli jest coś rozpoznawalne na rynku, to na pewno to zostanie. Nie skasujemy marki Żuromin, może będzie ją można przemodelować – zapewnia prezes Grzegorz Gańko.

[b]Początek[/b]

Sprawa dotycząca połączenia spółdzielni rozpoczęła się w lutym. Jak mówi nam prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Sierpcu Grzegorz Gańko, od jakiegoś czasu do niego zgłaszali się producenci mleka należący do SM Żuromin, którzy chcieli przejść z mlekiem do Sierpca.

– U nas wzrost skupu jest bardzo duży , dlatego zaistniała obawa, że nie będziemy w stanie tego mleka przerobić, że będziemy musieli sprzedawać jako mleko przerzutowe, a nie jest sztuką kupić mleko po 1,30 zł, a sprzedać po 0,80 zł – wyjaśnia prezes OSM Sierpc Grzegorz Gańko – Spółdzielnia nie jest z gumki i nie jest w stanie wszystkich przyjąć.

Gańko podkreśla, że ma pomysły co do funkcjonowania Spółdzielni, ma siły handlowe, ale w Sierpcu nie ma możliwości rozbudować zakładu.

Dlatego prezes wysłał pismo do prezesa SM Żuromin z propozycją podjęcia rozmów dotyczących połączenia Spółdzielni. Jak mówi, odpowiedź była negatywna. Dopiero potem nie kto inny, ale właśnie rolnicy – producenci z Żuromina wzięli sprawy w swoje ręce i podjęli decyzję o przyłączeniu.

[b]Skomplikowana procedura[/b]

Procedura trwa. Zdaniem prezesa Gańko w najlepszym przypadku może ona potrwać dwa miesiące.

– Postępowanie jest dość skomplikowane – tłumaczy Gańko – W związku z tym, że spółdzielnia w ciągu ostatnich dwóch lat uzyskała dochód powyżej 10 milionów euro rocznie, do połączenia potrzebna jest zgoda Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Jak mówi Gańko, przejęcie powinno nastąpić płynnie. Im dłużej to trwa tym gorzej.

– Im później to nastąpi, to straty się mnożą, zakład ostatnio nie produkuje, wszystko idzie na przerzuty – mówi prezes OSM Sierpc.

Wniosek dotyczący przejęcia do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Sierpc ma złożyć w ciągu najbliższych kilku dni.

[b]Ceny mleka [/b]

Producenci mleka mają wiele obaw związanych z przejęciem Spółdzielni. Obawiają się, że nie wszyscy zostaną tam przyjęci, nie są pewni, jakie zasady będą obowiązywać. Słowem boją się o zbyt i o cenę mleka. Prezes tłumaczy, że nie ma się czego obawiać

– Wielokrotnie na spotkaniach podkreślałem, że będzie okres przejściowy, który pozwoli dostosować się do warunków rynkowych. Wszyscy dostawcy dostaną cenę sierpecką i mam nadzieję, że ci najmniejsi się rozwiną – mówi Gańko.

Jak poinformował prezes, sierpecka Spółdzielnia skupuje mleka w cenie za litr od 1,15 do 1,40 zł. Obecnie ma około 1500 dostawców. SM Żuromin dostawców ma ponad 600.

Prezes jest przekonany, że producenci mleka należący do SM Żuromin po przejęciu Spółdzielni przez Sierpc będą mieli lepsze warunki niż do tej pory.

– Jestem przekonany, że będą mieli lepiej, a obawom się dziwię, dlatego że my współpracujemy od lat z wieloma mieszkańcami powiatu żuromińskiego – mówi Gańko.

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.