Pechowo rozpoczął rok Kamil Łebkowski. Podczas gali ACB 78 w Groznym nasz zawodnik przez niejednogłośną decyzję przegrał z zawodnikiem gospodarzy. Po walce jest jeszcze ślad, ale jedynie wizualny. Łebkowski zamierza się szybko odbić. Kolejną walkę stoczy już za niecałe dwa miesiące podczas FEN 20 „Next Level”.
Znamy już nazwisko rywala „Bomby”. Będzie nim Brazylijczyk Daniel Torres. Dla Daniela Torresa będzie to debiut pod szyldem FEN. Brazylijczyk dość pechowo rozpoczął karierę od dwóch przegranych i jednego No-Contest, ale od tamtego czasu idzie jak burza. Nokautuje rywali na lewo i prawo. Ostatnie dwa pojedynki wygrał i oba te zwycięstwa odniósł przed czasem. To właśnie efektowność, z jaką “Lyoto” kończy pojedynki, jest jego znakiem rozpoznawczym. Brazylijczyk to podopieczny słynnego trenera, Andrea Benkei.
Tak swojego rywala opisuje Kamil Łebkowski w rozmowie z mmanews.pl.
– Fajny, lubi się bić, jest bezkompromisowy, potrafi znokautować i poddać. Nawet, gdy jest zmęczony i opuszcza ręce to nie cofa się, idzie do przodu. Może być widowiskowo i na pewno damy ogień – zapowiada „Bomba”.
Olgierd Markowski
Dodaj komentarz