Fałszowania dokumentów nie było

W październiku ubiegłego roku burmistrz Żuromina Aneta Goliat, złożyła do mławskiej prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawa dotyczyła otwarcia koperty z ofertą przetargową. Śledczy nie doszukali się przestępstwa.

Kacper Czerwiński

k.czerwinski@kurierkurierzurominski.pl

Burmistrz Aneta Goliat we wrześniu ubiegłego roku, ogłosiła zapytanie ofertowe dotyczące wykonania systemu nawadniania na boisku piłki nożnej w Żurominie. Jedna z kopert, która zawierała ofertę firmy ubiegającej się o wykonanie zadania została otwarta. Jest to niezgodne z prawem. Korespondencję w urzędzie odbierają pracownicy sekretariatu. Nie udało nam się dowiedzieć, co urzędnicy zrobili z otwartą kopertą. Można się jedynie domyślać, że próbowali zatuszować swoją pomyłkę. Stąd zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Policja przesłuchała w tej sprawie kilkunastu świadków. Prokuratura badała to zajście w kierunku paragrafów 270 i 276 Kodeksu Karnego. Pierwszy z nich mówi o podrabianiu dokumentów za co grozi grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 3 lat. Paragraf 276 dotyczy niszczenia dokumentów za co grozi grzywna, ograniczenie wolności lub jej pozbawienie. W rezultacie prokuratura rejonowa w Mławie umorzyła postępowanie. Śledczy nie doszukali się znamion przestępstwa. Decyzja prokuratury została wydana 15 lutego a 20 lutego dotarła do Urzędu Gminy i Miasta Żuromin, o czym poinformował “Kurier” prokurator rejonowy Krzysztof Molenda. Do 3 marca, kiedy to rozmawialiśmy z Krzysztofem Molendą nie wpłynęło zażalenie na decyzję prokuratora. Co oznacza, że burmistrz Aneta Goliat nie ma zastrzeżeń do wyniku śledztwa. Nieoficjalnie mówiono, że fałszowania dokumentów miała dopuścić się sekretarz gminy Wiesława Jankiewicz. Zarówno sekretarz jak i pozostali urzędnicy, którzy mieli związek z tą sprawą są niewinni.

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.